Przejdź do treści
Źródło artykułu

Red Bull Air Race: Na wyścigach w Ascot

Red Bull Air Race powróci do Wielkiej Brytanii po raz pierwszy od 2008 r., gdy jeden z przystanków odbywał się nad Tamizą w Londynie. W nadchodzącej edycji podniebnej Formuły 1, jednym z gospodarzy zawodów będzie Ascot.

Po raz ostatni zwycięstwa na brytyjskim niebie zasmakował Amerykanin Kirby Chambliss. W 2014 roku pokonać go będą chcieli Brytyjczycy Paul Bonhomme i Nigel Lamb. "Nie lataliśmy w Anglii od czasu zawodów w Londynie w 2008 roku, więc nie mogę się doczekać występu na własnym terenie" – mówi Nigel Lamb. „Jest coś wyjątkowego w tym, gdy jest się dopingowanym w ojczyźnie przez angielskich fanów. Szczególnie cieszy mnie latanie nad ziemią, które wolę od latania nad wodą."

Tor wyścigów konnych w Ascot mieści się w idyllicznym Berkshire, nieopodal Windsoru – historycznej rezydencji królewskiej. Od powstania w 1711 roku, założony przez królową Annę tor jest blisko związany z rodziną królewską. Jednak 16 i 17 sierpnia zamiast rżenia koni usłyszymy tam warkot silników Thunderbolt.

Tor wyścigów konnych w Ascot

Podniebny tor zostanie ustawiony ponad torem do konnych wyścigów przez przeszkody o długości 2,82 km. Ma kształt trójkąta. Jego szerokie zakręty są wyzwaniem dla dżokejów i ich czterokopytnych przyjaciół. Dla pilotów za sterami samolotów wyposażonych w trzystukonne silniki, przelot pomiędzy wypełnionymi powietrzem pylonami będzie niezapomnianym przeżyciem.

Jakiej pogody piloci mogą spodziewać się w Ascot w sierpniu? Tego nie można przewidzieć. Być może będzie to upał przy dużej wilgotności powietrza z lekką bryzą i palącym słońcem, a może piloci będą czekali na przerwę w ulewnym deszczu pozwalającą wykonać po kilka przelotów. Niewykluczona jest też kombinacja obu możliwości. Jedno, czego możemy być pewni, to to, że Ascot będzie wspaniałą arena dla Red Bull Air Race.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony