Przejdź do treści
Źródło artykułu

Producent dronów Bayraktar dla CNN: nigdy nie sprzedamy naszych maszyn do Rosji

Nie wspieraliśmy Rosji naszym sprzętem i nigdy tego nie uczynimy, ponieważ zaangażowaliśmy się w obronę niepodległości Ukrainy, walczącej z agresją Kremla – oświadczył w poniedziałek w rozmowie ze stacją CNN Haluk Bayraktar, dyrektor tureckiej firmy Baykar, produkującej drony bojowe znane jako Bayraktar.

"Jesteśmy dumni z tego, że staliśmy się jednym z symboli wielkiego oporu Ukraińców przeciwko Rosji. (...) Dlatego zdecydowaliśmy, że w ślad za kampaniami społecznymi i zbiórkami pieniędzy na zakup Bayraktarów (na Ukrainie i Litwie - PAP) przekażemy Kijowowi ten sprzęt bezpłatnie" – oświadczył szef tureckiego koncernu. Zapis rozmowy na antenie CNN opublikowano na profilu Haluka Bayraktara na Twitterze (https://tinyurl.com/mtckduyj).

Jak podkreślił, drony mogą być wykorzystywane nie tylko do prowadzenia działań rozpoznawczych, ale także do precyzyjnych ataków na cele wroga. W ocenie dyrektora firmy Baykar, Bayraktary zostały w ostatnich latach sprawdzone w warunkach bojowych i udowodniły swoją skuteczność w walce (przede wszystkim na wyposażeniu armii Azerbejdżanu podczas wojny z Armenią o Górski Karabach, która wybuchła na nowo jesienią 2020 roku – PAP).

"Mamy długą tradycję współpracy z Ukrainą. Jeszcze przed rosyjską agresją z naszych dronów korzystały ukraińskie lotnictwo i marynarka wojenna. (...) Rozwijamy z Kijowem obopólnie korzystne strategiczne partnerstwo wojskowe, zwłaszcza w sferze obrony powietrznej. (...) Łącznie eksportujemy Bayraktary do co najmniej 22 krajów" – powiadomił rozmówca CNN.

Pod koniec czerwca firma Baykar przekazała bezpłatnie Kijowowi trzy Bayraktary w odpowiedzi na rekordowo szybkie zebranie pieniędzy na ich zakup przez obywateli Ukrainy. Wcześniej, w maju, litewski dziennikarz i działacz społeczny Andrius Tapinas zainicjował akcję zbiórki pieniędzy na zakup tureckiego drona. W ciągu trzech dni zebrano prawie 6 mln euro. Władze w Ankarze oświadczyły, że nie przyjmą pieniędzy i podarują bezzałogowca Litwie, by ta mogła przekazać maszynę Ukrainie. Dron trafił na pole walki 8 lipca.

Podobna akcja społeczna na rzecz ukraińskiego wojska trwa obecnie również w Polsce  – LINK.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony