Przejdź do treści
Źródło artykułu

Prezydent: Opieszałość obecnego rządu w sprawie CPK kosztuje

Opieszałość obecnego rządu w sprawie CPK z jednej strony dziwi, ale przede wszystkim, co bardzo bolesne, kosztuje - ocenił prezydent Andrzej Duda w czwartek na konferencji Krynica Forum 2024.

Jak mówił prezydent, istnieją dziedziny, które muszą być wyłączone z walki politycznej. "To strategiczne inwestycje infrastrukturalne oraz wzmocnienie obronności i odporności państwa" - ocenił.

"Ambitne i kosztowne projekty, inicjowane przez władze państwa, zwykle nie są realizowane podczas tylko jednej kadencji parlamentarnej, dlatego nie powinno mieć znaczenia, który rząd zatwierdził który plan" - ocenił.

Zdaniem prezydenta, "sztandarowym przykładem takiej inwestycji jest Centralny Port Komunikacyjny". "W opinii właściwie wszystkich ekspertów cywilnych i wojskowych, a także większości Polaków, potrzeba jego wybudowania jest bezdyskusyjna. Z uwagi na swoje położenie, historię i kulturę, Polska powinna być mostem między Wschodem a Zachodem, Południem a Północą" - dodał.

Mówił też - powołując się na raport firmy Kearney - że projekt CPK pozwoli do 2040 r. stworzyć 290 tys. nowych miejsc pracy i zapewni wzrost łącznej produkcji w Polsce nawet o 90 mld zł rocznie.

"Wydaje się, że kropkę nad i postawiło wsparcie ze strony Unii Europejskiej dla CPK, przekazanie blisko 870 mln zł dofinansowania" - stwierdził. "Stąd też opieszałość obecnego rządu w tej sprawie z jednej strony dziwi, a przede wszystkim, co bardzo bolesne, kosztuje" - podkreślił. Powiedział, że "nic nie wiadomo o rozmowach z inwestorami zagranicznymi, grupa Vinci zdecydowała się zainwestować w projekt lotniska na Węgrzech, a minister finansów zwleka z przekazaniem skarbowych papierów wartościowych na realizację CPK". Podał, że od stycznia trwa odpływ kadr ze spółki CPK na poziomie 20-30 osób miesięcznie.

Prezydent powiedział, że "realizacja zapowiadanego przez rząd, podniesienia prędkości na liniach kolejowych do ponad 300 km/godz. spowoduje, iż realizacja projektu będzie znacząco wydłużona w czasie, droższa, bo koszt taboru wzrośnie o 1/3, a z dostaw tegoż taboru wykluczeni zostaną producenci polscy". "Zmierza to też do wykluczenia mniejszych ośrodków, w których nie będą budowane stacje kolejowe" - zauważył.

Duda powiedział, że "według znawców strategii, w tym polityków zajmujących się bezpieczeństwem Polski i jej sąsiadów, położenie CPK i możliwość startów i lądowań ciężkich transportowców wojskowych oraz zespolenie lotniska z węzłem kolejowym ma absolutnie kluczowe znaczenie". "Kilkakrotnie rozmawiałem na ten temat z najwyższymi dowódcami wojsk sojuszniczych w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego i wszystkie ich opinie były jednoznaczne: CPK ma obok polskich portów znaczenie kluczowe dla realizacji szybkiego przemieszczenia wojsk sojuszniczych w momencie, w którym będzie to potrzebne dla zapobieżenia agresji czy też dla udzielenia szybkiej odpowiedzi na agresywne zachowania, które zmierzałyby w kierunku naszym albo naszych sąsiadów, chociażby państw bałtyckich".

"CPK jako port, który może przyjąć największe samoloty jakie w ogóle są w dyspozycji armii na świecie w tej części Europy, w kraju o tak wielkiej rozległości, tak wielkiej głębi strategicznej, jak Polska ma dla bezpieczeństwa tej części Europy znaczenie absolutnie kluczowe" - ocenił prezydent.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony