Prezes Fijoł: od stycznia do sierpnia LOT przewiózł 7 mln pasażerów
Od początku br. do końca sierpnia PLL LOT przewiozły na pokładach swoich samolotów ok. 7 mln osób, a w całym roku ich liczba osiągnie poziom z 2019 r. - poinformował w czwartek prezes spółki Michał Fijoł na Kongresie Rynku Lotniczego. LOT wraca na ścieżkę rentownego wzrostu - dodał.
Prezes firmy przyznał, że spółka w ostatnim czasie korzysta z koniunktury na rynku lotniczym. "Nie zawsze tak było, ale teraz możemy optymistyczniej patrzeć w przyszłość" - ocenił Fijoł podczas jednego z paneli Kongresu Rynku Lotniczego.
Przypomniał, że lata 2020-2022 były dla spółki okresem pandemicznym. "LOT w 2023 r. osiągnie poziom roku 2019" - ocenił.
Fijoł poinformował, że Polskie Linie Lotnicze w sierpniu przewiozły ponad 1 mln 20 tys. pasażerów, a w lipcu 1 mln 41 tys. "To rekordowe liczby. Po sierpniu jesteśmy w okolicach 7 milionów pasażerów" - powiedział szef LOT-u. "Dojdziemy w tym roku do 10 milionów pasażerów" - dodał.
Wskazał, że największą popularnością wśród pasażerów cieszą się bilety na rejsy do Stanów Zjednoczonych. "Najpopularniejsza jest trasa do Nowego Jorku. Jeśli zsumujemy ruch na obu lotniskach w okresie od czerwca do sierpnia, czyli przez trzy miesiące, to oznacza, że do Nowego Jorku wywieźliśmy cały Ursynów" - powiedział.
Zdaniem prezesa LOT wraca na ścieżkę rentownego wzrostu.
Samoloty PLL LOT bezpośrednio latają do portów w Europie, a dalekodystansowe rejsy realizują do Stanach Zjednoczonych, Kanady, Chin, Japonii i Korei Południowej. W ubiegłym roku przewoźnik wypracował ponad 113,7 mln zł zysku przy przychodach przekraczających 8,3 mld zł i przewiozły 8 mln pasażerów, wykonując ponad 85 tys. lotów.
Głównym akcjonariuszem PLL LOT jest Skarb Państwa (69,3 proc. udziałów), a drugim (30,7 proc.) - Polska Grupa Lotnicza (PGL), należąca w 100 proc. do Skarbu Państwa. (PAP)
autor: Aneta Oksiuta
aop/ pad/
Komentarze