Przejdź do treści
Źródło artykułu

Zdarzyło się dzisiaj: „Do zdarzenia przyczynił się brak właściwej reakcji środowiska lotniczego na wielokrotne wykonywanie przez pilota lotów z naruszeniem przepisów ruchu lotniczego…”

14 lat temu, 1 października 2011 r., w miejscu przystosowanym do startów i lądowań samolotów ultralekkich w miejscowości Głębinów k/Nysy na północ od jeziora Nyskiego, doszło do wypadku samolotu ultralekkiego Tomark SD-4 Viper (znaki rejestracyjne OM-M025). W wyniku tego zdarzenia śmierć ponieśli pilot i pasażer, a sam statek powietrzny został całkowicie zniszczony.


W streszczeniu raportu PKBWL ze zdarzenia 1270/11 czytamy:

W dniu 30.09.2011 r. na lądowisko w Głębinowie, około godziny 17.00, przyleciał samolot Viper SD-4 o znakach rozpoznawczych OM-M025. Pilot samolotu ustalił z właścicielem lądowiska, że w dniu następnym będzie z tego lądowiska wykonywał loty turystyczne. W tym dniu na lądowisku w Głębinowie miało się również odbyć spotkanie towarzyskie pracowników firmy, której właścicielem był pilot samolotu Viper SD-4.

W dniu 01.10.2011 r. około godziny 9.00 na lotnisko przyjechał pilot, a około godziny 11.00 znajomy pilota, który był pasażerem w krytycznym locie. Pilot poinformował właściciela lądowiska, że zamierza wykonać lot z pasażerem na lotnisko znajdujące się na terenie Republiki Czeskiej w miejscowości Mikulovice, na co właściciel lądowiska wyraził zgodę. Start nastąpił około godziny 11.30. Po około 20 minutach właściciel lądowiska zauważył nadlatujący od strony jeziora Nyskiego samolot Viper SD-4.

Wypadek samolotu ultralekkiego Tomark k.Nysy, fot. PKBWL

Samolot dolatując do lądowiska obniżył lot i z dużą prędkością przeleciał nad lądowiskiem. Właściciel lądowiska za pomocą radiostacji przenośnej zwrócił uwagę pilotowi żeby nie świrował nad głowami ludzi”. Takich przelotów (na małej wysokości z wykonaniem dynamicznego zakrętu o 180º - figura zbliżona do przewrotu), według zeznań świadków, samolot wykonał cztery. Podczas ostatniego przelotu w kierunku jeziora Nyskiego, w trakcie wykonywania zakrętu w lewo połączonego ze stromym wznoszeniem, doszło do zmniejszenia prędkości lotu i gwałtownej utraty siły nośnej, co doprowadziło do przeciągnięcia i wejścia w lewy korkociąg.

Mała wysokość lotu nie pozwoliła na wyprowadzenie samolotu do lotu poziomego i samolot zderzył się pionowo z ziemią z niewielkim przechyleniem w lewo. W wyniku zderzenia pilot i pasażer ponieśli śmierć na miejscu, a samolot został całkowicie zniszczony. Ostatnia faza lotu samolotu oraz jeden z wcześniejszych przelotów zostały zarejestrowane przez jednego ze świadków zdarzenia.

Należy podkreślić, że według zeznań świadków, pilot samolotu nie zastosował się do uwag zarządzającego lądowiskiem. Świadkowie zgodnie stwierdzili, że pilot samolotu Viper SD-4 wykonywał loty na małej wysokości połączone z dynamicznymi manewrami pionowymi już wielokrotnie wcześniej, co skutkowało skargami okolicznych mieszkańców. Z tego też powodu pilot ten miał przez pewien czas cofniętą zgodę zarządzającego na wykonywanie lotów z lądowiska w Głębinowie.

Wypadek samolotu ultralekkiego Tomark k.Nysy, fot. PKBWL

Na podkreślenie zasługuje również fakt, że w dniu wypadku, w trakcie dyskusji z właścicielem lądowiska na temat bezpiecznej prędkości wykonywania zakrętów, pilot i pasażer samolotu Viper SD-4 wyrażali wspólny pogląd, że „nie jest potrzebna duża prędkość do wykonywania zakrętów i manewrów w powietrzu” i że ich rozmówca jest „za ostrożny”.


Przyczyna zdarzenia:

Wykonywanie przez pilota dynamicznych manewrów na małej wysokości, w trakcie których doszło do spadku prędkości lotu, co doprowadziło do przeciągnięcia samolotu, korkociągu i zderzenia z ziemią.


Okoliczności sprzyjające zaistnieniu zdarzenia:

Brak właściwej reakcji środowiska lotniczego na wielokrotne wykonywanie przez pilota lotów z naruszeniem przepisów ruchu lotniczego, w tym manewrów zagrażających bezpieczeństwu lotu oraz ludzi znajdujących się na pokładzie samolotu i na ziemi.


Zastosowane środki profilaktyczne:

Nie zastosowano.

Wypadek samolotu ultralekkiego Tomark k.Nysy, fot. PKBWL

Pełny raport końcowy nr 1270/11 wraz z wnioskami i zaleceniami Komisji dostępny jest na stronie bezpieczeństwo.dlapilota.pl


Na portalu bezpieczeństwo.dlapilota.pl codziennie publikujemy zestawienie zdarzeń z danego dnia z lat ubiegłych. Publikacje w zamierzeniach mają służyć jako narzędzie szkoleniowe i mają pomóc pilotom unikać błędów popełnianych przez innych. Zapraszamy do lektury.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony