Przejdź do treści
Źródło artykułu

Załoga Anakondy podjęła chorego i przetransportowała do szpitala

W nocy z czwartku na piątek (17/18 sierpnia) załoga dyżurna SAR z 43. Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni-Babich Dołach zadysponowana została do akcji ratowniczej na Bałtyku. Z promu Mein Schiff 4 podjęto chorego i przetransportowano do szpitala w Gdańsku.

O godzinie 22:34 załoga została postawiona w stan gotowości alarmem ratowniczym „ewakuacja medyczna”, otrzymując informację, że jeden z pasażerów promu Mein Schiff 4, znajdującego się ok. 18 mil morskich na północny-zachód od Łeby, potrzebuje natychmiastowej pomocy medycznej i ewakuacji do szpitala.

Śmigłowiec W-3WARM wystartował z lotniska Oksywie o godzinie 22:41 i skierował się w stronę wskazanego miejsca. O godzinie 23:21 Anakonda znalazła się w rejonie promu i po zajęciu odpowiedniej pozycji na pokład opuszczono ratownika. Dziesięć minut później poszkodowany został podjęty na pokład śmigłowca i rozpoczęto lot powrotny.

O godzinie 0:08 śmigłowiec wylądował na lądowisku Szpitala św. Wojciecha na Gdańskiej Zaspie, gdzie już oczekiwał zespół medyczny. O godzinie 0:45 Anakonda powróciła na lotnisko macierzyste w Darłowie, kończąc akcję.

Była to 773 akcja poszukiwawczo-ratowniczą w historii BLMW i 28 przeprowadzona w tym roku. W tym czasie załogi SAR z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej udzieliły pomocy 410 osobom. BLMW jest jedyną w Polsce formacją lotniczą utrzymująca ciągłą gotowość do prowadzenia działań ratowniczych z powietrza nad obszarami morskimi. Całodobowy dyżur SAR/ASAR, w ramach polskiej strefy odpowiedzialności "Konwencji o poszukiwaniu i ratownictwie morskim" oraz „Konwencji o międzynarodowym lotnictwie cywilnym”, pełniony jest przez załogi śmigłowców W-3WARM w 43. Bazie Lotnictwa Morskiego w Gdyni-Babich Dołach oraz śmigłowców Mi-14PŁ/R lub W-3WARM w 44. Bazie Lotnictwa Morskiego w Darłowie. Przez cały czas, system ratownictwa wspiera załoga samolotu patrolowego M28B 1R Bryza, pełniąca całodobowy dyżur na lotnisku w Siemirowicach koło Lęborka.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony