Współpraca Portu Lotniczego Lublin i UMCSu

Port Lotniczy Lublin i Uniwersytet Marii Curie Skłodowskiej podpisali umowę o współpracy. Port potrzebuje wskazówek dotyczących kierunków efektywnego rozwoju w warunkach popandemicznych i wojny za wschodnią granicą Polski.

Uczelnia chce być jak najbliżej gospodarki, by kształcić ludzi, którzy znajdą pracę po ukończeniu studiów. Jak podkreślają władze uniwersytetu, świdnicki port lotniczy jest katalizatorem rozwoju całego regionu.

– Współpraca z otoczeniem społeczno-gospodarczym jest dla uniwersytetu niezwykle istotna. Chodzi o  wzmacnianie jego pozycji w kontekście partnerstwa z biznesem. Umowa z Portem Lotniczym Lublin zaangażuje nie tylko kadrę naukową uczelni, ale również studentów dając im możliwość odbywania w porcie praktyk i stażów. Z perspektywy portu lotniczego jest okazją do udziału w wykształceniu wykwalifikowanych i doświadczonych już pracowników. Taka symbioza nauki i praktyki, współpraca z otoczeniem gospodarczym, doskonale wpisują się w strategię funkcjonowania naszej uczelni – podkreślał prof. Radosław Dobrowolski, rektor UMCS.

– Po pandemii wracamy do życia. Zaplecze naukowo badawcze, jakie posiada uniwersytet może być bardzo przydatne dla rozwoju portu. W trakcie pandemii pasażerski ruch lotniczy zamarł praktycznie całkowicie. Dlatego postanowiliśmy rozwinąć inne dziedziny działalności, takie jak general aviation, usługi cargo, serwis i obsługa techniczna samolotów. Celem jest jak najszybsze osiągnięcie progu rentowności portu. Mamy już pewne osiągnięcia. Od marca świadczymy usługi transportu towarów na cotygodniowym połączeniu z Nowym Jorkiem. Jeszcze w tym roku planujemy rozpocząć inwestycje budowy terminalu cargo. Uniwersytet może nam pomóc w poszukiwaniach najbardziej efektywnych kierunków rozwoju. Chodzi o analizy ekonomiczne, logistyczne, ale również socjologiczne – rozpoznanie rynku pasażerskiego, jego kierunków, celów podróży. Obsługa transportu lotniczego, czy to pasażerskiego, czy towarowego, wymaga specjalistycznej wiedzy. Fachowców w tej dziedzinie na Lubelszczyźnie nie ma zbyt wielu, dlatego, myśląc o rozwoju, musimy zadbać o ich wyszkolenie – mówił Andrzej Hawryluk, prezes zarządu Portu Lotniczego Lublin.

– Port lotniczy jest tworem niezwykle skomplikowanym. Wiąże się z tym ogrom problemów logistycznych i potężne ilości informacji, które trzeba przetworzyć. Ufamy, że nie tylko specjaliści z dziedziny ekonomii, logistyki, przetwarzania danych, strategii biznesowej będą mogli udzielić wsparcia władzom lotniska. Pożyteczna może być również analityka związana z przemieszczaniem się ludzi z różnych krajów, preferencji pasażerów linii lotniczych. Zakładam, że wiele dyscyplin praktykowanych w uniwersytecie może znaleźć zastosowanie we współpracy z portem. Lotnisko jest dla Lubelszczyzny ważnym oknem na świat. Ułatwia także międzynarodowe kontakty naszej uczelni. Nie jest problemem ograniczona liczba kierunków bezpośrednich połączeń, ponieważ, korzystając z międzynarodowej siatki komunikacji lotniczej można globalnie dolecieć praktycznie spod drzwi pod drzwi – tłumaczył dr hab. Zbigniew Pastuszak, prorektor do spraw rozwoju i współpracy z gospodarką.