Przejdź do treści
Źródło artykułu

W Łomży latali Mistrzowie Polski

Finałem, który wyłonił tegorocznych motoparalotniowych mistrzów Polski i mikrolotowych mistrzów Podlaskiego, zakończył się tydzień lotniczych zmagań w Łomży. 

To nie był przypadek

W poniedziałek, 14 sierpnia, piloci Motoparalotniowej Kadry Narodowej przystąpili do lotów treningowych nad Łomżą, by już od wtorkowego świtu rozpocząć rywalizację o tytuł Motoparalotniowego Mistrza Polski 2023 roku w dwóch klasach: start na wózku dwuosobowym (PL-2) i klasie łączonej - start z nóg oraz start na wózku jednoosobowym (PF1 + PL1). Przez cztery dni rozegrali aż 12 konkurencji.

Najbardziej emocjonująca konfrontacja toczyła się w klasie wózków dwuosobowych (PL-2). Przez sześć konkurencji miejscami wymieniały się załogi Daniel Walkowiak (z Wrześni) i Michał Perkowski (z Gniezna) oraz Krzysztof Romicki i Wojciech Strzyżakowski (obaj z Warszawy). Jednak druga połowa Mistrzostw należała do Dariusza Brzostowicza (z Warszawy) i Mariusza Stępnia (z Radomia). Najpierw, przewagą 422 punktów (po siódmej konkurencji) wskoczyli na drugie miejsce, pokonując kolegów z Paraelement Team (Romicki i Strzyżakowski), po czym w nowej konkurencji nawigacyjno-technicznej pewnie wyszli na prowadzenie, które utrzymali do końca. Warto przy tym przypomnieć, że dla ekipy Brzostowicz-Stępień były to dopiero drugie Mistrzostwa Polski jako członków Kadry Narodowej. Potwierdzili tym samym, że srebro i tytuły wicemistrzów Polski zdobyte w ubiegłorocznych Mistrzostwach Polski w Suwałkach, nie były dziełem przypadku.

(fot. D. Tocka)

Drugi oddech Panasa

W klasie łączonej (PF1 + PL1) zdecydowanych faworytów Mistrzostw również nie było. Prawie po każdej konkurencji następowała roszada miejsc między Tomkiem Budziszewskim (z Elbląga), Mateuszem Gawendą (z Poznania) oraz Jackiem Semkło (z Gdańska). Pierwsze starty pokazały także zmęczenie, z jakim zmagał się Wojtek Panas (z Tomaszowa Mazowieckiego), który na Mistrzostwa w Łomży przyjechał prosto ze Slalomowych Mistrzostw Polski w Jutrosinie (zakończyły się 12 sierpnia), gdzie zdobył srebrny medal. Jednak gdy złapał „drugi oddech” - przetasował wyniki. Ostatecznie mistrzowską pozycję utrzymał Jacek Semkło, który trzeci rok z rzędu stanął na najwyższym podium Mistrzostw Polski. Srebrny medal zawisł na piersi Tomka Budziszewskiego, a brązowy Wojciecha Panasa.

Wojciech Panas (fot. D. Tocka)

Cóż to za konkurencja, która tak namieszała w wynikach? Zadaniem pilotów było przelecenie trzech odcinków o długości 10 km, w trzech różnych kierunkach (na których były „ukryte” bramki punktowe) wyznaczanych przez sędziów. Nie byłoby w tym większej trudności gdyby nie dodatkowy element jaki należało spełnić. Każdy z odcinków należało lecieć taki sam odcinek czasu. Smaku tej konkurencji dodawał zmienny wiatr. Zatem zawodnicy musieli wziąć pod uwagę zarówno możliwości sprzętowe, trzymać wyznaczony kurs lotu oraz pokonać trasy w jednakowym czasie. Przelot pierwszego odcinka stanowił wzorzec czasowy, od którego sędziowie liczyli różnicę w czasach na kolejnych dwóch odcinkach. Bezkonkurencyjna okazała się załoga Brzostowicz-Stępień, która na obu kolejnych odcinkach łącznie miała różnicę czasu zaledwie 19 sekund!

Na mistrzostwach w Łomży debiut miał Marcin Taczalski (z Lublina). Choć Marcin nie był klasyfikowany w Mistrzostwach Polski, może być z siebie dumny! Każda kolejna konkurencja była, jak mówił, przekraczaniem kolejnych barier, których dotąd nawet nie próbował pokonywać. Pierwszy start w silniejszym wietrze, pierwszy lot w mżawce, pierwszy lot z mapą, pierwsze odpuszczenie trymerów… Kadrowicze chętnie dzielili się z nim doświadczeniem i radami, co szybko zaowocowało. W jednej z konkurencji technicznych (lot możliwie najwolniejszy) debiutant zdobył więcej punktów, niż doświadczony Mateusz Gawenda. Marcin wyjechał z Łomży z nowymi umiejętnościami oraz wiedzą, którą zdobywałby kilka lat. Jeśli znajdzie czas na treningi, wróżymy mu niejeden sukces w sporcie motoparalotniowym.

Debiutant Marcin Taczalski (fot. D. Tocka)

Show nad Starym Rynkiem

Nad Starym Rynkiem w Łomży zapadł zmrok, gdy nagle niebo wielobarwnie rozbłysło. To Dariusz Brzostowicz z Mariuszem Stępniem i Krzysztof Romicki z Wojciechem Strzyżakowskim zaprezentowali w przestworzach niepowtarzalne widowisko z kompozycji fajerwerków i rac wystrzeliwanych spod skrzydeł ich motoparalotni! Zgromadzeni na starówce mieszkańcy Łomży na pewno na długo zapamiętają piątkowy wieczór, 18 sierpnia, który stanowił niepowtarzalną zapowiedź finału XXV Motoparalotniowych Mistrzostw Polski i XXIV Mikrolotowych Mistrzostw Podlaskiego Kontakty 2023 w sobotę, 19 sierpnia.

Show nad Starym Rynkiem (fot. FotoGabs)

Finał w „słoneczne okienko”

Sobotni ranek skąpał Łomżę deszczem. Ale tuż przed godziną 9.00 pięknie zaświeciło słońce. Godzinę później piloci motolotni, samolotów ultralekkich i wiatrakowca mogli, zgodnie z programem, rozpocząć finał XXIV Mikrolotowych Mistrzostw Podlaskiego Kontakty 2023. Rozegrali dwa najbardziej widowiskowe ich akcenty: Mistrzostwa Polski w przelocie przez bramkę o Puchar Alka Dernbacha oraz celność lądowania (suma obu konkurencji daje wynik Mistrzostw Podlaskiego). Bezkonkurencyjny okazał się Waldemar Woźniak (z Giżycka), który w obu konkurencjach wykazał się imponującym kunsztem pilotażu, pokonując Zbigniewa Pieciaka (z Łomży) oraz Stanisława Pietruskieviciusa (z Litwy). 

Jednak najbardziej szczęśliwy z wyników był zdobywca dwóch brązowych medali Arkadiusz Pytel (z miejscowości Wysoka koło Zawiercia), który pierwszy raz przyleciał na łomżyńskie Mistrzostwa i po raz pierwszy startował w przelocie przez bramkę. Choć na początku obawiał się tej konkurencji, po kilku konkursowych lotach chwalił ją za widowiskowość i znakomity sprawdzian umiejętności pilota. Na podium w klasie samolotów ultralekkich wyprzedzili go doświadczony Arkadiusz Gumułka (z Zawiercia) i debiutujący w Łomży Paweł Furgacz (z Sosnowca).

(fot. D. Tocka)

Gdy po uroczystym zamknięciu XXV Motoparalotniowych Mistrzostw Polski i XXIV Mikrolotowych Mistrzostw Podlaskiego Kontakty 2023 piloci meldowali, że szczęśliwie dolecieli lub dojechali do domów, w Łomży zaczął padać deszcz…

WYNIKI XXV MOTOPARALOTNIOWYCH MISTRZOSTW POLSKI:

Klasa PL2 
I miejsce – Dariusz Brzostowicz (Warszawa) i Mariusz Stępień (Radom)
II miejsce – Daniel Walkowiak (Września) i Michał Perkowski (Gniezno)
III miejsce – Krzysztof Romicki i Wojciech Strzyżakowski (obaj Warszawa)

Motoparalotniowi Mistrzowie Polski 2023 w klasie PL2 (od prawej) Krzysztof Romicki, Wojciech Strzyżakowski, Mariusz Stępień, Dariusz Brzostowicz, Daniel Walkowiak, Michał Perkowski, Mirosław Górski – sędzia główny Mistrzostw Polski, Władysław Tocki organizator Mistrzostw. (fot. O. Rogacewicz)

Klasa PF1 + PL1
I miejsce – Jacek Semkło (Gdańsk)
II miejsce – Tomek Budziszewski (Elbląg)
III miejsce – Wojciech Panas (Tomaszów Mazowiecki)

Motoparalotniowi Mistrzowie Polski 2023 w klasie łączonej PF1 + PL1 (od lewej) Tomasz Budziszewski, Jacek Semkło, Wojciech Panas, Mateusz Gawenda (fot. O. Rogacewicz)

WYNIKI XXIV MIKROLOTOWYCH MISTRZOSTW PODLASKIEGO KONTAKTY 2023:

Klasa mikroloty:
I miejsce – Waldemar Woźniak (Giżycko)
II miejsce – Zbigniew Pieciak (Łomża)
III miejsce – Arkadiusz Pytel (Wysoka koło Zawiercia)

Klasa PPG/PPGG:
I miejsce – Daniel Walkowiak (Września) i Michał Perkowski (Gniezno)
II miejsce – Jacek Semkło (Gdańsk)
III miejsce – Krzysztof Romicki i Wojciech Strzyżakowski (obaj Warszawa)

Mistrzowie Podlaskiego PPG (fot. O. Rogacewicz)

Mistrzostwa Polski w przelocie przez bramkę o Puchar Alka Dernbacha:

Klasa samolotów ultralekkich
I miejsce – Arkadiusz Gumułka (Zawiercie)
II miejsce – Paweł Furgacz (Sosnowiec)
III miejsce – Arkadiusz Pytel (Wysoka koło Zawiercia)

Mistrzowie ulm (fot. D. Tocka)

Klasa motolotnie
I miejsce – Waldemar Woźniak (Giżycko)
II miejsce – Zbigniew Pieciak (Łomża)
III miejsce – Stanisław Pietruskievicius (Litwa) 

XXV Motoparalotniowe Misrrzostwa Polski oraz XXIV Mikrolotowe Mistrzostwa Podlaskiego Kontakty 2023 zostały zorganizowane przez Tygodnik Kontakty oraz Aeroklub Polski pod patronatem marszałka województwa podlaskiego Artura Kosickiego, prezydenta Łomży Mariusza Chrzanowskiego i wójta gminy Piątnica Artura Wierzbowskiego.

Zdjęcia: Foto Gabs, O. Rogacewicz, D. Tocka

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony