Przejdź do treści
Lotnictwo komunikacyjne
Źródło artykułu

Tomasik: Polskie porty lotnicze potrzebują funduszy unijnych

Na rozwój infrastruktury lotniskowej w latach 2007-2013 przeznaczono w naszym kraju 5,4 mld zł. Z tego prawie połowa finansowana była dzięki funduszom unijnym. Spłata zobowiązań zaciągniętych na poczet zrealizowanych inwestycji będzie trwała latami. Tymczasem jest jeszcze wiele do zrobienia. Skąd wziąć na to pieniądze?

Zdaniem Związku Regionalnych Portów Lotniczych, mimo poczynionych inwestycji w polskich portach lotniczych jest jeszcze wiele do zrobienia. To przede wszystkim dostosowanie geometrii pasów startowych, dróg kołowania, a nawet płyt postojowych do wymogów ICAO. Bez pieniędzy z funduszy unijnych inwestycji tych nie da się zrealizować. Artur Tomasik, prezes ZRPL twierdzi, że pomoc publiczna jest niezbędna dla zapewnienia prawidłowego i stabilnego rozwoju tych portów.

– Regionalne porty lotnicze wykonały w latach 2007-2014 ogromny wysiłek organizacyjny i finansowy w celu realizacji inwestycji. Nie byłyby one możliwe bez korzystania z pomocy publicznej m.in. w ramach Transeuropejskiej Sieci Transportowej, Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 oraz z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007-2013 – mówi Tomasik w rozmowie s serwisem RynekInfrastruktury.pl i wylicza: – W latach 2007-2013 na rozwój infrastruktury lotniska wydały 5,4 mld zł, z czego 2,1 mld zł to wartość dofinansowania z programów unijnych. Był to ogromny wysiłek finansowy, ponieważ roczny przychód zarządzających portami lotniczymi kształtuje się aktualnie na poziomie 1,5 mld zł. Dlatego przez kolejne lata, część portów będzie spłacała swoje zobowiązania zaciągnięte na poczet zrealizowanych inwestycji.

Przedstawiciele polskich lotnisk zaniepokojeni są faktem, iż pomimo dostępności środków unijnych na rozbudowę infrastruktury lotniskowej w nadchodzącym budżecie, Polska stawia przede wszystkim na inne gałęzie transportu (drogi i kolej). Tymczasem do wydania na sam transport jest ponad 100 mld zł.

– Martwi nas fakt, że pomimo dostępności środków unijnych na rozbudowę infrastruktury lotniskowej, w kolejnym budżecie Unii Europejskiej, Polska zadecydowała, że w nowej perspektywie unijnej, nasz kraj będzie stawiać wyłącznie na inne rodzaje transportu. Jest jednak duża szansa, że ta decyzja zostanie zmieniona. Mamy głęboką nadzieję, że tak będzie, ponieważ realne potrzeby inwestycyjne polskich lotnisk ciągle są bardzo duże, a bez możliwości skorzystania z środków unijnych, wiele niezbędnych przedsięwzięć może nie zostać zrealizowanych. W znaczący sposób może to ograniczyć konkurencyjność naszych lotnisk, a nawet pod znakiem zapytania postawić możliwość funkcjonowania niektórych z nich – twierdzi Tomasik.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony