Szefostwo się odróżnia
Oficerowie Szefostwa Wojsk Obrony Przeciwlotniczej i Radiotechnicznych Dowództwa Sił Powietrznych na ćwiczeniach Anakonda-12 wystąpili po raz pierwszy z oznakami naramiennymi do mundurów polowych, identyfikującymi ich przynależność służbową.
Gdy w DSP istniały odrębne szefostwa Wojsk Radiotechnicznych i Wojsk Obrony Przeciwlotniczej, miały odrębne oznaki. Po ich połączeniu służący w nowym szefostwie uznali, że potrzebują nowego znaku wyróżniającego. Okrągłą haftowaną oznakę szefostwa zaprojektował ppłk Roman Pacanowski, oczywiście z SWOPliRt. Jej symbolika łączy oba rodzaje wojsk. Dookoła oznaki biegnie napis „Szefostwo Wojsk Obrony Przeciwlotniczej i Radiotechnicznych". Na jej środku widnieje szachownica przypominająca, że szefostwo należy do Sił Powietrznych. Pole wewnętrzne zostało podzielone na cztery ćwiartki. Na ćwiartkach górnej prawej i dolnej lewej znalazły się znaki korpusówki: artyleryjskiej i radiotechnicznej (fragment). Ćwiartka górna lewa przedstawia antenę ścianową stacji radiolokacyjnej NUR-12. Na dolnej lewej znajduje się rakieta systemu S-125 Newa. Na całości widać zarys granic Polski dla oznaczenia, że wojska bronią naszego kraju. Gwiazdka z generalskim wężykiem wskazuje, że na czele szefostwa stoi generał brygady.
Oznaka o średnicy 70 milimetrów będzie istniała w wersjach dwukolorowej, wielokolorowej oraz z napisem w języku angielskim. Na razie wyhaftowanych zostało 20 oznak dwukolorowych. Na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Wicku Morskim nosi je 8 oficerów.
ppłk Artur Goławski
Komentarze