Stawka terminalowa - w 2015 roku jedna. A w kolejnych latach?

Stawka terminalowa to opłata za start lub lądowanie, jaką od przewoźników pobiera PAŻP. To właśnie ta agencja zobowiązana jest do przedstawiania prezesowi ULC projektu stref pobierania opłat terminalowych. Wkrótce w Polsce mogą być wprowadzone dwie takie strefy. Co to oznacza dla polskich portów lotniczych?

Taka strefa ustalana jest na rok i zatwierdzana przez Urząd Lotnictwa Cywilnego. W nadchodzącym roku będzie obowiązywała jedna strefa obejmująca 14 polskich lotnisk, gdzie PAŻP posiada swoje służby obsługi ruchu lotniczego. To w sumie 13 polskich portów regionalnych plus warszawskie Lotnisko Chopina.

– Stawki opłat ustalane są dla stref pobierania tych opłat. Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego zatwierdza strefę/strefy pobierania opłat terminalowych na wniosek instytucji zapewniającej służby ruchu lotniczego (w Polsce instytucją taką jest Polska Agencja Żeglugi Powietrznej). Strefy te są ustalane przez instytucję po konsultacji z przedstawicielami użytkowników przestrzeni powietrznej. Stawka opłaty terminalowej również zatwierdzana jest przez Prezesa ULC na wniosek instytucji zapewniającej służby żeglugi powietrznej – przy czym jak wskazano wyżej, liczba stawek uzależniona jest od liczby stref – wyjaśnia samą procedurę Marta Chylińska, rzecznika prasowa Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

Istnieje jednak ryzyko, że w przyszłym roku stawka może być podwójna. A to oznacza wyższe koszty dla lotnisk regionalnych. Wszystko ze względu na fakt, iż po wyłączeniu Lotniska Chopina ze wspólnej strefy, automatycznie wzrasta stawka dla pozostałych portów. Wpływa na to fakt, iż to właśnie warszawski port generuje największy ruch terminalowy ze wszystkich polskich portów lotniczych.

Pomiędzy portem lotniczym w Warszawie a pozostałymi lotniskami regionalnymi w naszym kraju istnieje znaczna różnica w natężeniu ruchu lotniczego, ale również w zakresie zapewniania służb żeglugi powietrznej. Jedna strefa oznacza zwiększenie subsydiowania operacji wykonywanych do/z regionów przez użytkowników wykonujących operacje do/z Warszawy.

Zróżnicowanie stawek miałoby służyć zwiększeniu zainteresowania zarządzających portami regionalnymi współpracą z PAŻP w zakresie ograniczania kosztów funkcjonowania agencji w tych portach w celu poprawy stawki opłat nawigacji terminalowej. Nie wszyscy są więc przeciwnikami takiego rozwiązania. Podobne wprowadzono już w 2008 roku. Jak wskazywano, dynamika ruchu pasażerskiego w regionach była wówczas znacznie wyższa i wyniosła w pierwszym półroczu 20,5 proc. dla wszystkich portów regionalnych, w porównaniu z 8,1 proc. dla Warszawy.

Porty lotnicze nie są jednak zadowolone z takiego rozwiązania. Kwestia sposobu naliczania stawek w 2016 roku ma być jeszcze konsultowana w resorcie infrastruktury i rozwoju. Przypominamy, że podwójne stawki to rozwiązanie stosowane nie tylko w Polsce, ale również w innych państwach europejskich (m.in. Wielkiej Brytanii, Danii, Hiszpanii czy Rumunii).