Skrzydlata Polska 04/2019 już w sprzedaży

Kwietniowa Skrzydlata Polska już w drodze do prenumeratorów i salonów prasowych.

W numerze polecamy:

Brytyjskie Tornada na emeryturze
Samoloty Tornado GR1, od 1 czerwca 1979, czyli od momentu wejścia do służby w Royal Air Force, miały być odpowiedzią na zagrożenia ze strony państw Układu Warszawskiego. Przez blisko 40 lat nieprzerwanie stanowiły trzon lotnictwa uderzeniowego Wielkiej Brytanii. 29 marca 2019 zostały oficjalnie wycofane po wylataniu łącznie ponad 1,6 mln h. W tym czasie Tornada osiągnęły niebywały wynik pozostając w ciągłym zastosowaniu bojowym nieprzerwanie przez 29 lat. Takim wynikiem nie może poszczycić się żaden z eksploatowanych dotychczas przez RAF samolotów bojowych.

Japońska akcja na planetoidzie
W czerwcu 2018 japońska sonda kosmiczna Hayabusa-2 zbliżyła się do niewielkiej planetoidy Ryugu i od września rozpoczęła się niezwykła akcja badawcza, która potrwa 14 miesięcy, zanim w grudniu 2019 sonda odleci w drogę powrotną ku Ziemi. Najważniejszym jej celem – oprócz badań in situ – jest dostarczenie na Ziemię próbek gruntu z tego miniaturowego ciała niebieskiego.

Retrojety British Airways
W ostatnich latach wiele linii lotniczych naniosło na swoje samoloty schematy malowania obowiązujące przed dekadami. Polscy entuzjaści lotnictwa pamiętają zapewne, że także Polskie Linie Lotnicze LOT, z okazji 85-lecia istnienia, zaprezentowały jeden z samolotów Embraer 175 (SP-LIE) w malowaniu nawiązującym do schematu z lat 1945-1973. Jednak największą niespodziankę zgotowali niedawno miłośnikom historii lotnictwa komunikacyjnego Brytyjczycy. W ramach obchodów 100. urodzin szefowie British Airways postanowili przemalować aż cztery samoloty.

Pierwsze 10 lat polskich Herculesów cz. 1
24 marca 2019 minęło 10 lat od dostarczenia Polsce pierwszego Lockheeda C-130E Hercules. Obecnie pięć samolotów tego typu stacjonuje w 33. Bazie Lotnictwa Transportowego w Powidzu i realizuje zadania zarówno na rzecz Wojska Polskiego, jak i cywili. Pomimo swojego wieku – przekraczającego 45 lat – samoloty te wprowadziły zupełnie nową jakość w polskim transporcie lotniczym i dzięki pracy powidzkich mechaników są prawdziwymi końmi roboczymi Sił Powietrznych, wykonującymi wszystkie stawiane im zadania, które zgodnie z pierwotnym planem mają wypełniać jeszcze przez kolejną dekadę.

Szwajcarzy na zakupach
25 stycznia 2019 szwajcarska armasuisse (agencja do spraw zamówień wojskowych) otrzymała oferty pięciu producentów samolotów wielozadaniowych. W ten sposób Boeing F/A-18E/F Super Hornet, Dassault Rafale, Eurofighter, Lockheed Martin F-35A i Saab Gripen E stały się oficjalnymi konkurentami w przetargu na Neues Kampfflugzeug (NKF, nowy wielozadaniowy samolot bojowy) dla Schweizer Luftwaffe (Szwajcarskie Wojska Lotnicze). Jest to już drugie podeście do zakupu samolotów, które mają zastąpić zbliżające się do kresu eksploatacji samoloty F-5E Tiger II, a w dalszej perspektywie także F/A-18 Hornet.

Loty w kraju ptaka kiwi
Nowa Zelandia to wyspy na Pacyfiku będące widoczną częścią niewielkiego kontynentu, który zapadł się pod wody oceanu. Bogatą formę Wyspy Południowej ukształtowały sfałdowania tektoniczne, które utworzyły dzikie pasma Alp Południowych, a kilkakrotne zlodowacenia wyrzeźbiły w nich głębokie fiordy. Skalne pasma tych gór stanowią parawanową przeszkodę dla huraganów pędzonych od Morza Tasmana przez prądy strumieniowe, więc regularnie występują tu fenomenalne warunki do lotów falowych, zboczowych i termicznych. Wilgotne powietrze spiętrzając się nad zachodnimi brzegami wyspy tworzy mur fenowy, z którego wytrąca się w ciągu roku warstwa wody około 12 000 mm grubości (na Kujawach poniżej 500 mm). Z kolei po wschodniej stronie gór, w osuszonym powietrzu, formują się często fale zwieńczone chmurami soczewkowymi. Dlatego ląd ten nazywany jest przez Maorysów Wyspą Długiej Białej Chmury. Regularne i silne fale dają szybownikom możliwość wykonywania rekordowych lotów.

Bal na nowe stulecie
2 marca 2019 w Warszawie odbył się 24. Bal Lotników i Polskiej Obronności. Impreza zgromadziła kilkuset gości związanych z polskim lotnictwem i obronnością. Bal stał się okazją do zamknięcia obchodów 100-lecia Polskiego Lotnictwa, nie mogło więc zabraknąć wyróżnień dla osób, które najbardziej przyczyniły się do nadania najwyższej rangi wspomnianemu jubileuszowi. Wydarzenie było też okazją do wręczenia nagród oraz wyróżnień dla najlepszych polskich lotników wojskowych i cywilnych. W trakcie Balu przeprowadzono tradycyjną aukcję charytatywną, podczas której udało się zebrać 52,4 tys. PLN.

Nieoszlifowany diament za 75 dolarów
Gdy ponad 10 lat temu natknąłem się na ślad zachowanego w Kanadzie samolotu, którym w 1944 gen. broni Kazimierz Sosnkowski udał się na inspekcję oddziałów 2. Korpusu Polskiego tuż przed bitwą o Monte Cassino, nie marzyłem o tym, że samolot ten uda się sprowadzić do Polski. Mój artykuł z sierpnia 2013 w Lotniczym Magazynie Historycznym Gapa stał się impulsem do działań dla wielu ludzi aby sprowadzić do kraju samolot postrzegany przez wielu jako złom. Na uroczystości przekazania samolotu Polsce w 2019 w bazie 17 Skrzydła RCAF w Winnipeg w Kanadzie Brigadier-General Sean Boyle, zastępca dowódcy 1 Canadian Air Division powiedział: To był nieoszlifowany diament

Licea lotnicze w Wojsku Polskim
Na przełomie lat 1960. i 70. nastąpiły poważne zmiany w polskim szkolnictwie lotniczym. W wyniku ogólnej reformy dotyczącej wszystkich ówczesnych szkół oficerskich, szkoła w Dęblinie została przemianowana w wyższą uczelnię pierwszego stopnia. Okres studiów przedłużono do lat czterech, a w wprowadzonym nowym programie kształcenia przewidziano wzbogacenie wiedzy podchorążych o nowe przedmioty ogólnokształcące (wyższą matematykę, fizykę, chemię) i techniczne (wytrzymałość materiałów, mechanikę teoretyczną, elektronikę, podstawy automatyki, rysunek techniczny). Takie pociągnięcie wymagało z kolei konieczność pozyskania odpowiednio wartościowych kandydatów do dęblińskiej uczelni.

Zapraszamy do zapoznania się z fragmentem kwietniowego wydania "Skrzydlatej Polski" na stronie: www.altair.com.pl