Samoloty z płatem Puławskiego były tematem listopadowej "Glassówki" (film)
15 listopada 2025 r. na wydziale MEiL Politechniki Warszawskiej odbyło się kolejne spotkanie poświęcone polskim konstrukcjom lotniczym, współorganizowane przez Klub Miłośników Historii Polskiej Techniki Lotniczej i Stowarzyszenie Młodych Inżynierów Lotnictwa (SMIL).
Tematem listopadowej Glassówki były samoloty z płatem Puławskiego. Spotkanie prowadzili Artur Caban – aktywny pasjonat lotnictwa ultralekkiego i historii lotnictwa, Dariusz Parzyszek – badacz i entuzjasta historii naszej awiacji.
W celu rozwiązania problemu widoczności, Puławski opracował nową koncepcję górnopłatu. Miał on skrzydła umieszczone przed pilotem, nad kadłubem, mniej więcej na wysokości wzroku pilota, które w pobliżu kadłuba były zagięte w dół i łączyły się bezpośrednio z kadłubem. Skrzydła były dodatkowo zwężone i pocienione w miejscu połączenia z kadłubem. W ten sposób, pilot miał bardzo dobrą widoczność bezpośrednio do przodu i w górnej półsferze ponad skrzydłami. W kierunku do przodu w dolnej półsferze pilot miał możliwość obserwacji pod skrzydłami, ograniczoną jedynie w niewielkim stopniu przez skrzydła w miejscu mocowania do kadłuba. Oprócz tego, widoczność w dolnej półsferze ograniczał jedynie kadłub samolotu. Pilot miał nieco ograniczoną widoczność na wysokości jego wzroku na boki w przedniej półsferze, lecz rozmiar tej martwej strefy widoczności zredukowany był do minimum, gdyż widział on skrzydło z jego najcieńszego profilu (rozmiar porównywany obrazowo do słupków szyby przedniej w samochodzie).
Z powodu osłabienia skrzydła przy mocowaniu do kadłuba, istotnym elementem przenoszącym obciążenia były zastrzały, przez co skrzydło musiało mieć największą wytrzymałość w miejscu podparcia zastrzałami. Dzięki temu skrzydło było też mniej podatne na gięcie, lżejsze i sztywniejsze.
Układ ten, zastosowany najpierw w prototypowych konstrukcjach myśliwskich z serii „P” zwanych popularnie „Puławszczakami” – P.1 i P.6, wywołał duże zainteresowanie na świecie na początku lat 30.
Na świecie powstało kilka konstrukcji samolotów, wzorujących się w rozwiązaniu górnego płata na płacie Puławskiego. Przede wszystkim był on stosowany w serii polskich myśliwców PZL P.7, PZL P.11 (podstawowym polskim myśliwcu kampanii wrześniowej) i eksportowym PZL P.24.
Na taki układ płata Państwowe Zakłady Lotnicze, których Puławski był konstruktorem, uzyskały polski patent nr 13826 z 18 maja 1931 roku.
Funkcjonują w literaturze fachowej dwie nazwy na określenie konstrukcji skrzydeł inżyniera Puławskiego. Obecnie rozwiązanie to nazywa się od jego nazwiska „płatem Puławskiego”, chociaż stosuje się również inne nazwy. W grudniu 1930 zagraniczna prasa lotnicza na ekspozycji samolotu PZL P.6 na Międzynarodowym Salonie Lotniczym w Paryżu nazwała konstrukcję „polskim skrzydłem”.
Uzupełnieniem podczas spotkania była prezentacja Krzysztofa Kolczyńskiego o "Źródłach inspiracji skrzydła Puławskiego" (początek nagrania 1 godz. 23 min) z wykorzystaniem m.in. archiwalnych numerów magazynu Flight (obecnie Flight International Magazine).
Wszyscy ci, którzy nie mogli wziąć udziału w spotkaniu, mogą teraz obejrzeć materiał filmowy z wydarzenia.
Przeczytaj również:
O samolotach z płatem Puławskiego na listopadowej Glassówce
Komentarze