Ryanair zgarnia kolejne dopłaty od samorządów. Ile tym razem?
Znamy już zwycięzcę przetargu na promocję województwa podkarpackiego na pokładach samolotów. To Ryanair, który był jedynym przewoźnikiem, biorącym udział w przetargu. Samorząd zapłaci aż 30 mln zł za czteroletnią umowę. To 6 mln zł więcej, niż cztery lata wcześniej. W kujawsko-pomorskim samorządowcy w przetargu wypadli nieco lepiej.
Umowa na promocję województwa podkarpackiego opiewa na cztery lata, i będzie ona polegała na zamieszczeniu reklamy regionu na stronie internetowej przewoźnika, na zewnątrz i wewnątrz samolotu, w czasopiśmie pokładowym, w wiadomościach e-mail przesyłanych przez przewoźnika lotniczego do klientów i partnerów, organizacji eventów promocyjnych oraz wyjazdów informacyjnych dla dziennikarzy zagranicznych.
Podobny sposób promocji stosują praktycznie wszystkie regionalne porty lotnicze w kraju. Do tej pory linią promującą województwo podkarpackie był irlandzki przewoźnik Ryanair. I tym razem był on jedyną linią, która wzięła udział w przetargu. Do tej pory linia otrzymywała za swoje działania 24 mln zł z budżetu województwa. Oznaczało to roczną opłatę w wysokości 6 mln zł. Nowa umowa ma wartość 7,5 mln zł rocznie. Zostanie podpisana w najbliższych dniach.
Podobnie, jak w przypadku Podkarpacie, również w kujawsko-pomorskim Rynanair był jedyną linią, która wzięła udział w przetargu na promocję województwa na pokładach samolotów. W tym przypadku jednak umowa została podpisana do 28 października 2017 roku, czyli na 3 lata. Jej wartość to nieco ponad 15 mln zł. Wychodzi ok. 5 mln zł za rok latania. Tym razem udało się więc nieco obniżyć koszty promocji – poprzednia umowa opiewała bowiem na około 6 mln zł rocznie.
Obecnie Ryanair realizuje z Bydgoszczy pięć połączeń – do Londynu Stansted, Dublina, Birmingham, oraz sezonowe do Weeze i Glasgow. Oprócz Ryanaira, z bydgoskiego portu lata również Eurolot, który również posiada umowę z województwem. Za połączenie z Warszawą samorządowcy płacą przewoźnikowi około 12 mln zł rocznie.
Komentarze