Przejdź do treści
Źródło artykułu

Procedura przejęcia terenów ruszyła

 13 stycznia 2009 r. opublikowane zostało Rozporządzenie Rady Ministrów, dzięki któremu tereny wojskowe na radomskim lotnisku Sadków zostaną przejęte przez gminę. Miasto będzie mogło pozyskać na własność 24 ha gruntów, natomiast 135 hektarów będzie jej użyczone co najmniej na 30 lat.

We wtorek 13 stycznia opublikowano Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 24 grudnia 2008 r. w sprawie wykazu lotnisk wojskowych, które mogą być wykorzystane na potrzeby lotnictwa cywilnego. Wśród nich znajduje się także radomski Sadków.

Na mocy tego rozporządzenia Gmina Miasta Radomia w drodze darowizny otrzyma 24 hektary terenów wojskowych pod budowę cywilnego portu lotniczego, natomiast 135 hektarów będzie jej użyczone co najmniej na 30 lat. Następnie pozyskane działki zostaną przekazane w drodze najmu, dzierżawy, albo użyczenia co najmniej na lat 30 na rzecz Portu Lotniczego „Radom” S.A. – podmiotu zarządzającego lotniskiem wojskowym Radom-Sadków, wyznaczonego porozumieniem Ministra Transportu i Ministra Obrony Narodowej z dnia 24 stycznia 2007 r.

Na 24 hektarach, przeznaczonych do wyłącznego użytkowania przez Spółkę, zlokalizowany zostanie terminal, wieża kontroli ruchu, strażnica dla służb ratowniczo-gaśniczych, płyta postojowa dla samolotów, a także parkingi samochodowe. 135 ha, na których znajduje się m.in. pas startowy, drogi kołowania będą współużytkowane z wojskowym użytkownikiem lotniska.

Już w dniu 14 stycznia 2009 r. Prezydent Miasta Radomia wystąpił do Ministerstwa Infrastruktury o przejęcie tych terenów. Następnie, po zaopiniowaniu wniosku przez Ministra Infrastruktury i Ministra Obrony Narodowej, uzyskaniu zgody Ministra Skarbu na dokonanie darowizny, wojewoda podpisze z prezydentem Radomia Andrzejem Kosztowniakiem umowę darowizny. Wszystkie formalności powinny być zakończone na wiosnę tego roku.

Opublikowane rozporządzenie daje już teraz spółce Port Lotniczy „Radom” S.A. zielone światło do zlecania np. opracowań i dokumentacji technicznej dla planowanych inwestycji.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony