Przejdź do treści

Pijany pasażer chciał sparaliżować lotnisko w Krakowie-Balicach

W miniony poniedziałek funkcjonariusze Placówki SG w Krakowie – Balicach po raz kolejny podejmowali działania minersko-piroteczniczne, związane z rozpoznaniem pozostawionego bagażu w terminalu ogólnodostępnym lotniska. Właścicielem bagażu okazał się 42-letni obywatel Polski, który ze względu na stan nietrzeźwości został wycofany z rejsu do Oslo.

W działania zaangażowanych było 5 funkcjonariuszy SG oraz pies szkolony w zakresie wykrywania materiałów wybuchowych. Sytuację skomplikował fakt, iż pijany pasażer oświadczył, że na terenie lotniska rozmieścił osiem ładunków wybuchowych, co spowodowało konieczność przeprowadzenia dodatkowych sprawdzeń, w tym m.in. zapisów lotniskowego monitoringu.

Na szczęście kontrola bagażu przy użyciu specjalistycznego sprzętu oraz sprawdzenie mężczyzny za pomocą urządzenia do wykrywania śladowych ilości materiałów wybuchowych dały wynik negatywny. Dzięki sprawnemu i skutecznemu działaniu funkcjonariuszy Placówki SG w Krakowie-Balicach udało się uniknąć utrudnień w funkcjonowaniu lotniska. Po stwierdzeniu, iż bezpieczeństwo podróżnych i pracowników portu nie jest zagrożone podjęto decyzję o zakończeniu działań.

W związku z tym, że zachowanie mężczyzny wypełniło znamiona przestępstwa z art. 224a Kodeksu karnego, tj. wywołania fałszywego alarmu, Służba Ochrony Lotniska zdecydowała o wezwaniu na miejsce patrolu Policji, która zatrzymała problematycznego podróżnego.

Za popełniony przez 42-latka czyn grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Dalsze czynności procesowe prowadzi Policja.

Biorąc pod uwagę fakt, że ostatnio obchodzone było święto pracowników ochrony, można zdecydowanie stwierdzić, że pracownicy Służby Ochrony Lotniska w Krakowie-Balicach obchodzili je bombowo.

FacebookTwitterWykop

Nasze strony