Pijany pasażer awanturował się na pokładzie samolotu. Niezbędna była interwencja Straży Granicznej

Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej we Wrocławiu-Strachowicach interweniowali na pokładzie samolotu wobec bardzo agresywnego pasażera, który dodatkowo był wulgarny wobec załogi i nie stosował się do poleceń kapitana.

W miniony piątek wieczorem funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki we Wrocławiu-Strachowicach otrzymali od kapitana statku powietrznego pilotującego samolot lecący z Wielkiej Brytanii prośbę o interwencję na pokładzie samolotu. Na pokładzie samolotu znajdował się bowiem 39-letni mieszkaniec Dolnego Śląska, który nie wykonywał poleceń załogi, był wulgarny i agresywny.

Funkcjonariusze z Zespołu Interwencji Specjalnych weszli na pokład i przy pomocy chwytów transportowych wyprowadzili mężczyznę z samolotu.

39-latek został doprowadzony do pomieszczeń służbowych. Na miejsce został wezwany ratownik medyczny, jednak pasażer odmówił jakichkolwiek badań. Mężczyzna przez cały czas używał wulgarnych słów obrażając nie tylko funkcjonariuszy. Powodem takiego zachowania był wypity przez pasażera alkohol. 

Z uwagi na to, iż mężczyzna od podjęcia przez funkcjonariuszy SG interwencji nie chciał się uspokoić, przeklinał i odmawiał współpracy zadecydowano o wezwaniu policyjnego patrolu.

Policjanci przeprowadzili badanie stanu trzeźwości podróżnego i okazało się, że ma on blisko 2,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

39-latek do niedzieli przebywał pod nadzorem policji. Po wytrzeźwieniu funkcjonariusze Straży Granicznej nałożyli na niego karę grzywny w łącznej wysokości 1500 zł.