Przejdź do treści
Źródło artykułu

O śmigłowcu PZL W-3 Sokół, który ma już 40 lat, na grudniowej Glassówce

Śmigłowiec PZL W-3 Sokół, który w tym roku obchodził 40. rocznicę oblotu, będzie tematem najbliższej "Glassówki" – spotkania poświęconego polskim konstrukcjom lotniczym, które od wiosny 2004 roku współorganizowane jest przez Klub Miłośników Historii Polskiej Techniki Lotniczej i Stowarzyszenie Młodych Inżynierów Lotnictwa (SMIL). Spotkanie odbędzie się 17 grudnia 2022 r., o godzinie 10:15 w sali nr A 6 Wydziału Mechanicznego, Energetyki i Lotnictwa (MEiL), w budynku dawnego Instytutu Aerodynamicznego. Wejście na teren Politechniki od strony ul. Nowowiejskiej 24.

Spotkanie poprowadzi inż. Władysław Bubień, inżynier lotniczy i pilot doświadczalny PZL WSK Świdnik.

W grudniu 1971 r. została podpisana umowa między rządami Polski i ZSRR w sprawie wspólnego opracowania wielozadaniowego śmigłowca o napędzie turbinowym. Jego projektowanie podjęto w WSK PZL-Świdnik w 1972 r. pod kierunkiem mgr. inż. Stanisława Kamińskiego, a po jego śmierci konstruktorem wiodącym został jego syn Cezary Kamiński.

Prace były prowadzone we współpracy z radzieckim biurem konstrukcyjnym OKB Mil. Zarysy konstrukcji zostały opracowywane przez zespół przebywający w OKB Mil, natomist prace nad opracowywaniem dokumentacji konstrukcyjnej powierzono inżynierom i technikom WSK PZL Świdnik. Śmigłowiec, otrzymał wewnętrzne oznaczenie OKB Mila W-3 (Mi-3) i miał być konstrukcją pochodną od PZL Mi-2.

Według pierwotnej koncepcji W-3 miał posiadać udźwig 1000-1500 kg, przy jednoosobowej załodze mógł przewozić 12-13 pasażerów i osiągać maksymalną długotrwałość lotu do 6 godzin. Jego napęd miały stanowić 2 silniki turbinowe TW-850 (po 460 kW). Pierwotny projekt przeszedł znaczną ewolucję, przy czym wzrosły stawiane wymagania. Zastosowano mocniejsze silniki TWD-10, których produkcję podjęto w Polsce w WSK PZL-Rzeszów jako PZL-10S.

W 1975 r. zakończono prace nad projektem koncepcyjnym i przystąpiono do opracowywania projektu wstępnego. Od 1976 r. wszystkie prace nad śmigłowcem stopniowo przenoszono do kraju. W 1976 r. wykonano makietę w pełnej skali. Prace konstrukcyjne zakończono w 1978 r. W Zakładzie Badawczo-Rozwojowym PZL Świdnik wykonano serię 6 prototypów. Pierwszy przeznaczony był do prób wytrzymałościowych. Drugi prototyp przeznaczony był do badań naziemnych, jednak w wyniku nacisków politycznych, 16.11.1979 r. wykonał krótki lot. Właściwy (trzeci) prototyp przeznaczony do prób w locie, został oblatany 6.05.1982 r. Załoga – Wiesław Mercik i Zbigniew Dąbski – przygotowywała się wcześniej do tego na wojskowym śmigłowcu Mi-8 w Łęczycy, oraz częściowo w Moskwie.

Egzemplarz nr 03 o znakach SP-PSB w powietrzu (fot. z archiwum PZL-Świdnik)

Władysław Bubień zapytany podczas wywiadu przez Krzysztofa Olszewskiego czy nie bał się wsiadać do śmigłowca, który dopiero przechodził próby, odpowiedział: "Nie. Mieliśmy poprawnie opracowaną metodykę badań. W szczególnie ryzykownych lotach stosowaliśmy telemetrię, by z ziemi kontrolować rejestrowane na pokładzie wielkości w czasie rzeczywistym. Na wypadek pożaru personel latający miały chronić skórzane kombinezony. Pierwszym próbom Sokoła towarzyszył również Mi-2 z lekarzem i mechanikami na pokładzie, by można było szybko udzielić pomocy po przymusowym lądowaniu. Nigdy jednak takiej konieczności nie było. Mieliśmy też szczęście i na pewno Opatrzność nad nami czuwała."

W 1984 r. zostały oblatane pozostałe trzy prototypy. Badania i próby śmigłowców prowadzone były w kraju i w ZSRR.

Przygotowania do rozpoczęcia produkcji seryjnej rozpoczęto w listopadzie 1984 r. Pierwszy egzemplarz seryjny został oblatany 29.11.1986 r. Produkcja nie osiągnęła zakładanego początkowo poziomu ze względu na brak zamówień ze strony ZSRR.

PZL W-3 ”Sokół” był oferowany w wersjach cywilnych: pasażerskiej, sanitarnej, ratowniczej, pasażersko-transportowej, dźwigowej, przeciwpożarowej. Opracowano bardzo dużo wersji i wariantów wojskowych - wielozadaniowych i specjalistycznych. Różnice między wersjami wojskowymi wynikały z naturalnego trybu doskonalenia konstrukcji śmigłowca oraz z wymogów stawianych przez zamawiającego. Wymagania dotyczyły danej wersji, a nawet konkretnego egzemplarza. Śmigłowce ”Sokół” były zamawiane w małych seriach, często nawet nie były to kolejne śmigłowce. W efekcie niemal każdy wojskowy śmigłowiec jest inny.
(Źródło informacji o pracach nad śmigłowcem: samolotypolskie.pl)

Inż. Władysław Bubień opowie uczestnikom grudniowej Glassówki właśnie o tym jak wyglądały prace przy powstawaniu i oblocie tego śmigłowca. O problemach technicznych jakie pojawiły się w początkowym etapie badań śmigłowca oraz wyjątkowo szerokim zakresie prób na terenie byłego Związku Radzieckiego, prowadzonych nierzadko w ekstremalnych warunkach klimatycznych. Opisze również niektóre problemy napotkane w badaniach wersji uzbrojonych Sokoła. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej w imieniu inż. Władysława Bubienia serdecznie zapraszamy na kolejne spotkanie Miłośników Polskiej Techniki Lotniczej nazwane "Glassówką".

Spotkanie odbędzie się w sali nr A 6 Wydziału Mechanicznego, Energetyki i Lotnictwa (MEiL), w budynku dawnego Instytutu Aerodynamicznego. Wejście na teren Politechniki od strony ul. Nowowiejskiej 24. Jest to miejsce, w którym odbyło się już kilka Glassówek w 2019 i na początku 2020 r. Być może uda się uzgodnić wyjątkowo otwarcie zwykle zamkniętego w weekendy bezpośredniego wejścia do budynku. W przeciwnym razie trzeba wejść głównym wejściem, następnie korytarzem na I piętrze przejść do właściwego budynku i do sali. Poniżej schemat dojścia przygotowany przez Kol. Topczewskiego.

Sporą część biuletynów z wielu poprzednich spotkań można też przeczytać na stronie: www.smil.org.pl

Nagrania ze spotkań są dostępne na serwisie youtube po wpisaniu hasła: glassowka.

Na zdjęciu głównym: Pierwszy prototyp W-3 (nr fabryczny 30.01.03) przeznaczony do prób w locie – nad Zalewem Zemborzyckim koło Lublina (fot. z archiwum PZL-Świdnik)

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony