Myśliwiec MiG-21PF "wylądował" w Kielcach. Już wkrótce do zobaczenia w Bazie Zbożowej
Niedawno na terenie Bazy Zbożowej w Kielcach pojawił się niecodzienny eksponat – radziecki myśliwiec z czasów PRL, który wzbogaca kolekcję Fundacji "Żelazny Orzeł". Za przybycie maszyny odpowiada prezes fundacji, Wojciech Habdas, który od dwóch lat tworzy w Kielcach kameralne muzeum poświęcone historii lotnictwa.
Jak wyjaśnia Wojciech Habdas, pojawienie się samolotu to efekt długich starań, od lat będących jego osobistym marzeniem.
– Od dawna tworzyłem tutaj w Bazie Zbożowej kolekcję przedmiotów związanych z lotnictwem: kombinezony, hełmy, zegary i różne inne akcesoria. Kolejnym marzeniem kolekcjonera było właśnie posiadanie samolotu. Dzięki wsparciu prezesa Fundacji Airball, Wojciecha Jóźwiaka, to marzenie się spełniło. Po rozmowie, zdecydował, że przekaże maszynę tutejszemu muzeum – opowiada.
Maszyna, pomimo radzieckiego rodowodu, służyła w polskich siłach powietrznych.
– Samolot ten był pilotowany przez polskich pilotów i obsługiwany przez naszych mechaników – podkreśla prezes fundacji.
Jak przypomina Wojciech Habdas, w czasach PRL-u sprzęt wojskowy dostępny dla Polski pochodził niemal wyłącznie z radzieckich źródeł, jednak jakże istotnym symbolem samolotu pozostaje polska szachownica lotnicza widoczna na kadłubie.
Transport samolotu z Łodzi do Kielc, na specjalnej platformie, wymagał precyzyjnej pracy ekipy Muzeum Śląskiego w Zabrzu, która pomogła w przeprowadzeniu operacji. Transport maszyny na 140-kilometrowej trasie trwał około 3,5 godziny.
Zdjęcia z akcji przebazowania MiG-21PF (od Aidpol Fundacja) z Gucina do Kielc (29-30 października 2024) i ustawiania samolotu można zobaczyć tutaj: https://www.facebook.com/profile.php?id=100086689453140
– Teraz to już wspomnień czar, i motywacja do kolejnych działań przy samolocie i jego okolicy! – mówi Wojciech Habdas. – Przy okazji zaproszenie, jeśli macie ochotę zajrzeć zapraszam do kontaktu. No i jeśli macie jakieś akcesoria do uzupełnienia s-tu MiG-21PF, także polecam się uwadze (szczególnie szukam wyposażenia kabiny, blach zegarów – nawet tylko by skopiować, ale nie pogardzę też podnośnikami i innym osprzętem) – dodaje.
Cały artykuł czytaj na stronie https://echodnia.eu
Komentarze