Przejdź do treści
Źródło artykułu

Muzeum zasłużonych i wysłużonych skrzydeł, czyli z wizytą w Muzeum Lotnictwa Polskiego

Co w Krakowie kusi turystę? Wiadomo – przede wszystkim Wawel i kilkanaście innych muzeów. Wśród nich jest, uznane swego czasu przez CNN, za ósme w świecie. Chodzi o jedno z trzech polskich muzeów poświęconych lotnictwu - o Muzeum Lotnictwa Polskiego stworzonego przed 60 laty na jednym z pierwszych lotnisk wojskowych odrodzonej Rzeczypospolitej: podówczas podkrakowskim Rakowice-Czyżny. Można na własne oczy zobaczyć historię (nie tylko polskiego) lotnictwa zmaterializowaną w bez mała 250 statków powietrznych. W większości militarnego przeznaczenia… Mamy pewność, że ci Czytelnicy Portalu Obronnego, którzy jeszcze nie byli w MHLP po lekturze tego tekstu, przy pierwszej sposobności sami stwierdzą, że tak wysokie notowania krakowskiego Muzeum są całkowicie zasłużone.

o druga moja wizyta w Czyżynach. Po raz pierwszy byłem tam w 1987 r. I już wtedy zrobiło na mnie wrażenie. A co dopiero teraz, w grudniu 2023 r., w sześćdziesiątym roku jego istnienia. To nie będzie tekst o jego historii. Zresztą, jak w portalowym skrócie opisać te sześć dekad istnienia? Skoro 600-stronicowe opracowanie „Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. 60 lat tradycji” (dostałem ją w gwiazdkowym prezencie od dyrektora Tomasza Koseckiego – wkrótce opublikujemy rozmowę z szefem Muzeum) waży 1,5 kilograma! A i tak to opracowanie, samo w sobie, jest skrótem bogatej historii.

To do rzeczy. Już na tzw. wejściu zwiedzający jest pod wrażeniem betonowej architektury głównego budynku Muzeum. Nieco przypomina gmach gdańskiego Muzeum II Wojny Światowej. Wchodzącego witają legendy polskiego lotnictwa: Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura, zdobywcy pucharu Challenge International de Tourisme (1932). Trofeum też jest eksponowane.

Czytaj całość artykułu na stronie www.portalobronny.se.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony