Przejdź do treści
Mikołaj wylądował na łódzkim lotnisku (fot. Piotr Majewski)
Źródło artykułu

Mikołaj wylądował na łódzkim lotnisku

"Zawsze zaczynam mój świąteczny rajd od Łodzi, od najlepszego miasta, które z dnia na dzień staje się coraz piękniejsze i od lotniska, które ma coraz więcej połączeń" – powiedział Mikołaj po wylądowaniu w Łodzi. W wtorek w mrozie i słońcu na płycie postojowej lotniska czekały na niego dzieci.

To już 7. edycja akcji charytatywnej „Lądowanie Mikołaja”. Po raz pierwszy Mikołaj przyleciał do Łodzi samolotem linii Ryanair

Mikołaj wylądował w Łodzi po godz. 11. Zszedł po schodkach samolotu z workiem pełnym słodyczy, a tymczasem z luku bagażowego pracownicy Działu Obsługi Naziemnej wyładowywali prezenty. Najpierw jednak trzeba było dopełnić formalności. Straż Graniczna sprawdziła paszport Mikołaja, przystawiła stempel i dopiero gość mógł przywitać się z najmłodszymi.

Mikołaj: „Zbliża się ten magiczny, radosny, czas, kiedy Mikołaj obdarowuje dzieci prezentami i wszyscy składają sobie najlepsze życzenia. Jak co roku przyleciałem do Was, bo słyszałem, że w Łodzi mieszkają najgrzeczniejsze i najmilsze dzieci na świecie. Musiałem Was odwiedzić w pierwszej kolejności i obdarować Was prezentami, o które mnie prosiliście. Zawsze zaczynam mój świąteczny rajd od Łodzi, od najlepszego miasta, które z dnia na dzień staje się coraz piękniejsze i od lotniska, które ma coraz więcej połączeń. Gratuluję Pani Prezes Portu Lotniczego w Łodzi. Miło obserwować, że macie coraz więcej ciekawych kierunków np. do Malagi, Alicante, czy Mediolanu i że macie coraz więcej pasażerów. Cieszę się też, że połączenie do Londynu, którym dzisiaj przyleciałem jest codziennie - to bardzo ułatwi mi podróżowanie po całej Europie. Piszecie do mnie w listach, żeby było jeszcze więcej nowych połączeń z Łodzi. A Mikołaj, jak to Mikołaj, spełnia wszystkie marzenia” – powiedział tajemniczo gość z dalekiej Północy.

W imieniu lotniska powitała go Anna Midera, prezes Portu Lotniczego Łódź: „Witaj w Łodzi Mikołaju! Bardzo jesteś tu potrzebny, żeby spełniać nasze życzenia. Dobrze wiedzieć, że gdzieś na dalekiej Północy czytasz nasze listy, obserwujesz nas i bardzo nam kibicujesz. Dziękujemy, że spotykasz się z już po raz siódmy na łódzkim lotnisku w czasie akcji charytatywnej „Lądowanie Mikołaja” – powiedziała Anna Midera. – „Dziękuję też wszystkim Partnerom akcji, wspaniałym darczyńcom. W tym roku pomocnikami Mikołaja zostały aż 24 firmy, którym kłaniamy się nisko. Staramy się w czasie akcji szykować indywidualne prezenty, o które prosiły dzieci. W paczkach są na przykład buty do konnej jazdy, czy kosmetyki do makijażu dla nastolatek, wózki dla lalek, a nawet karta na paliwo ufundowana przez lotniskowych strażaków dla hospicjum. Niech ten świąteczny czas wywoła uśmiech na twarzach wszystkich dzieci. Niech magia Świąt Bożego Narodzenia przyniesie wszystkim pokój, spokój i miłość.”

Mikołaj wylądował na łódzkim lotnisku (fot. Piotr Majewski)

(fot. Piotr Majewski)

Potem wszyscy weszli do Hali Przylotów, gdzie na karuzeli do odbioru bagaży kręciły się prezenty. Każde dziecko dostało specjalnie przygotowany prezent, który wcześniej zamówiło u lotniskowych Śnieżynek.

Po spotkaniu na lotnisku orszak Mikołaja prowadzony przez samochód „Follow me”, który na co dzień pokazuje drogę kołującym samolotom, przejechał przez Łódź i odwiedził te dzieci i młodzież, które z różnych powodów nie mogły przyjechać na lotnisko, a bardzo czekały na spotkanie z Mikołajem. Odwiedzili m.in. domy dziecka przy ul. Nawrot, Zbocze, Lnianej, a także Łódzkie Hospicjum dla Dzieci Łupkowa oraz Fundacja Dom w Łodzi.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony