Przejdź do treści
Obóz żaglowo-falowy Bezmiechowa 2016 (fot. aeroklub.waw.pl)
Źródło artykułu

Lądowisko w Bezmiechowej. To kolebka polskiego szybownictwa

Bieszczady to malowniczy teren otoczony doskonałymi krajobrazami i fauną, która sprawia, że odpoczynek w tym miejscu staje się lepszy i pozwala nam się w pełni zrelaksować. Planując wycieczkę z łatwym dojazdem do miejsca z którego ujrzymy rozciągającą się panoramę całych Bieszczadów, warto udać się do Bezmiechowej, miejscowości oddalonej o 8 kilometrów od Leska. Na północ od centrum wioski, na wzgórzu o wysokości 450 m n.p.m., na odsłoniętym grzebiecie Gór Słonnych znajduje się jedna z największych w Polsce stacji szybowców.
Co powoduje wyjątkowość tego miejsca

Przede wszystkim widoki, które za każdym razem potrafią w niezwykły sposób oczarować. Stojąc na szczycie możemy podziwiać pobliskie domy, lasy, pola, dalej pasma Żukowa i Otrytu, szczyty Stożka i Jawora, Jezioro Solińskie, wzniesienia Czulni i Gruszki nad Leskiem, a w oddali przy dobrej przejrzystości powietrza Tarnicę, Halicz, Smerek, Łopiennik, Połoninę Caryńską i Wetlińską oraz pasmo Wysokiego Działu z Chryszczatą.

Historia szybowiska w Bezmiechowej

Szybowisko w Bezmiechowej zostało utworzone dzięki staraniom Politechniki Lwowskiej i jest kolebką polskiego szybownictwa z lat 1930-1939. Wówczas było ono znane jako Polska Akademia Szybownictwa. Występują tam korzystne prądy termiczne, które umożliwiały i nadal umożliwiają latanie na tak zwaną termikę.

Czytaj całość artykułu na stronie www.wbieszczady.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony