Lądowiska dla śmigłowców ratowniczych

Na terenie powiatu bocheńskiego samorządowcy zagospodarowali kilkadziesiąt lokalizacji lądowisk. W każdej gminie jest ich po kilka. To niezastąpiona pomoc przy akcjach ratunkowych poszkodowanych w wypadkach i nic nie kosztowała.

Propozycje lądowisk to między innymi boisko w Siedlcu, łąka w Gorzkowie (w okolicy byłego czarnego punktu); trzy miejsca w gminie Bochnia: Wola Nieszkowska, Prószkówki i Cerekiew oraz sześć miejsc w gminie Rzezawa. Pozostałe gminy małopolskie nie posiadają zbyt wiele lądowisk. W Gorlicach znajduje się jedno asfaltowe w odległości 1,5km od szpitala. Cztery inne są na Sądecczyźnie, na Podhalu – dwa, a zachodnia część Małopolski posiada tylko jedno. Zła sytuacja jest w Krakowie, gdzie w nagłych wypadkach niekiedy śmigłowiec musi lądować na Błoniach.

Nieszczęśliwe wypadki dobrze się kończą jeśli akurat znajdzie się ktoś, kto może szybko przewieźć ranną osobę do szpitala. Teraz to lekarz specjalista będzie niemal momentalnie mógł dolecieć do Bochni helikopterem, do miejsca lądowiska.

Lądowiska dla śmigłowca wyznaczono w Bochni na prośbę lotniczego pogotowia do samorządów. Odpowiedź była błyskawiczna i oczywiście pozytywna, bo chodziło o życie mieszkańców tego obszaru. Takie lądowisko jest tam potrzebne szczególnie ze względu na częste wypadki na drodze E4.