Przejdź do treści
Źródło artykułu

Książka "Pilot F-16"

W dniu 24 lutego br. na rynku wydawniczym ukaże się książka pt. "Pilot F-16" autorstwa Marcina Modrzewskiego, wydana nakładem Wydawnictwa Warbook. To historia dowódcy 10 Eskadry Lotnictwa Taktycznego w Łasku.

Marcin Modrzewski rozpoczął szkolenie już w liceum lotniczym. Podążając za marzeniami o lataniu, ambicjami i prawdziwą pasją, pokonał długą drogę, by zasiąść za sterami polskiego F-16, przejść specjalistyczne szkolenia i wkroczyć do elitarnego świata Fighter Pilots, a w końcu zostać dowódcą eskadry „Smoków” w Łasku. Ta książka to jego historia.

Wbrew wyobrażeniom na współczesnym polu walki nie ma miejsca dla samotnych wilków i szalonych akrobatów. Zaawansowana technika radykalnie zmieniła oblicze wojny i przeformułowała taktykę na każdym jej poziomie. Jedna rzecz wszakże, jak na razie, się nie zmieniła – magia latania. Napisano o niej wiele, również w sposób doskonały, jak w przypadku de Saint-Exupéry’ego. I choć trudno dziś dopisać cokolwiek nowego w tym temacie, to jednak o tym jest także ta relacja. O lataniu – mówi ppłk pilot rez. Marcin Modrzewski.

Pilot polskiego F-16 jest wytworem kompleksowego i, przede wszystkim, niezwykle kosztownego procesu szkolenia w Stanach Zjednoczonych. Swoje umiejętności i wiedzę w pewnej części zawdzięcza tym, którzy zapłacili za to szkolenie – polskim podatnikom. Niniejsza opowieść jest świadectwem, które tym podatnikom jesteśmy dłużni – dodaje.

Ppłk pilot rez. Marcin Modrzewski z wojskiem związany był od 1997 roku, kiedy to wstąpił do Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie. Promocję otrzymał w 2001 roku. Do Łasku trafił po ukończeniu WSOSP. Był też instruktorem w 1. OSzL w Dęblinie, szkolił się na F-5 w Hiszpanii oraz F-16 w USA. 1 kwietnia 2014 roku 10. został dowódcą eskadry lotniczej z Łasku. Od jesieni 2016 r. służbę wojskową pełnił w 41. Bazie Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie, gdzie zostały przebazowane z fabryki Venegono dwa pierwsze samoloty M-346. Marcin Modrzewski był jednym z pierwszych sześciu polskich pilotów, wytypowanych na szkolenie na samolotach M-346 Master i w całym systemie AJT (Advanced Jet Trainer).

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony