Katowice: Dziura w pasie sparaliżowała lotnisko

Ruch lotniczy na lotnisku Katowice w Pyrzowicach po wieczornych utrudnieniach wrócił już do normy. Powodem była awaria na pasie startowym, która skutecznie uniemożliwiła wykonywanie operacji lotniczych przez kilka godzin. Część lotów odwołano, kilkanaście miało opóźnienia.

Około godziny 17.00 zauważono uszkodzenie tzw. warstwy dylatacyjnej na obecnie używanej drodze startowej. Dziura w pasie skutecznie sparaliżowała ruch na pyrzowickim lotnisku.

Według pracowników lotniska wszystkiemu winna była pogoda. Nawierzchnię roztopić mogły wysokie temperatury w połączeniu z gazem z silników.

Problemy z pasem startowym to nie jedyne utrudnienia w tym porcie lotniczym. Od maja nie działa tu również system ILS, wspomagający naprowadzanie samolotów w trudnych warunkach atmosferycznych. Antena systemu znajdowała się bowiem do tej pory w tym miejscu, w którym trwa budowa nowej drogi startowej. Nowa antena ma zostać uruchomiona w sierpniu.

Wraz z oddaniem w pierwszym kwartale 2015 roku nowej drogi startowej w Katowicach ma zacząć działać ILS wyższej kategorii. Da on możliwość wspomagania lądowania samolotów przy podstawie chmur 30 m i widzialności poziomej 350 m.