Przejdź do treści
Źródło artykułu

Już 20 milionów pasażerów na wrocławskim lotnisku

W tym roku jest to jedno z najważniejszych wydarzeń w Porcie Lotniczym Wrocław. 20-milionowy pasażer, licząc od otwarcia terminalu w 2012 roku, przyleciał dziś z Amsterdamu z liniami KLM.

Samolot holenderskich linii KLM z Amsterdamu, którym przyleciał 20-milionowy pasażer wrocławskiego lotniska, wylądował dziś o godz. 13.40. Jakie znaczenie ma to wydarzenie? Przyjrzyjmy się kilku liczbom: 10-milionowego pasażera w nowym terminalu Port Lotniczy Wrocław obsłużył w 2016 roku, tj. 4 lata od otwarcia nowego obiektu (2012 rok). Aby obsłużyć kolejne 10 milionów podróżnych, port potrzebował już tylko trzech lat.

Tempo wzrostu w ostatnich latach było znaczące, zrealizowaliśmy też kluczowe inwestycje infrastrukturalne. Teraz wchodzimy w etap stabilnego, dojrzałego rozwoju. Cieszy nas coraz ciekawsza oferta połączeń sieciowych i dobrze skomponowana oferta przewoźników niskokosztowych. Sukcesywnie rośnie też liczba pasażerów w ruchu krajowym oraz czarterowym, czyli z biurami podróży. Równomierny rozwój poszczególnych segmentów dobrze rokuje na przyszłość – mówi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław.

W tym roku, zgodnie z prognozami, lotnisko obsłuży ponad 3,5 miliona podróżnych, po raz kolejny bijąc swój rekord.

Wrocławskie lotnisko w naturalny sposób jest portem regionalnym dla południowo-zachodniej Polski, ale już dawno zyskało również znaczenie ponadregionalne. Wśród pasażerów z Polski prym wiodą Dolnoślązacy, jednak już na drugim miejscu meldują się Wielkopolanie, a na kolejnych mieszkańcy Opolszczyzny i województwa śląskiego. Co ciekawe, coraz liczniejszą grupę pasażerów stanowią również mieszkańcy północnych Czech.


Pan Jacek (rekordowy pasażer) i Dariusz Kuś (Prezes Portu Lotniczego Wrocław)
(fot. Port Lotniczy Wrocław, AdobeStock)

Wrocławska zimowa siatka

Wrocławskie lotnisko oferuje bezpośrednie połączenie do największych portów (tzw. hubów) przesiadkowych w Europie, w tym: Amsterdamu (KLM), Paryża (Air France), Frankfurtu i Monachium (porty bazowe Lufthansy), a ofertę uzupełniają Kopenhaga (SAS), Zurych (SWISS), Düsseldorf (Eurowings) i oczywiście Warszawa (PLL LOT). Nowością będzie Oslo Gardermoen. To połączenie 30 marca otwierają linie Norwegian - nowy przewoźnik na wrocławskim lotnisku. Duża liczba połączeń sieciowych z Wrocławia oznacza, że łatwo zaplanujemy podróż również na dalszej trasie, np. do Ameryki Północnej lub Azji.

Wśród kierunków południowych znajdziemy: Palermo, Neapol, Maltę, Alicante (po raz pierwszy w sezonie zimowym), Bolonię, Mediolan i Rzym, a już 1 lutego do rozkładu wrocławskiego lotniska wraca połączenie do Bari. Dodajmy, że w samolotach tanich linii latających na południe zajętych jest zwykle ponad 90% miejsc.

Całkowitą nowością tego sezonu jest Odessa. Rejsy na trasie do „Perły Morza Czarnego” niemal równocześnie uruchomiło dwóch przewoźników – Ryanair i Wizz Air. Łącznie pasażerowie wrocławskiego lotniska mają do dyspozycji sześć połączeń wschodnich. Z tanimi liniami polecimy też m.in. do Paryża (lotnisko Beauvais), na Wyspy Brytyjskie, do Skandynawii, Holandii (Eindhoven) albo Niemiec (Dortmund).

W letniej siatce połączeń (wejdzie w życie pod koniec marca 2020) znajdą się dwie nowości tanich linii. Pierwsza z nich to Cagliari, czyli stolica Sardynii (z oferty linii Ryanair). Wraz z nowym sezonem zadebiutuje również Zaporoże (Wizz Air) i będzie to już siódme połączenie z Wrocławia na Ukrainę (bilety na oba te połączenia są już dostępne).

W ofercie biur podróży hitem, i to już od kilku sezonów, są loty z Wrocławia na Zanzibar. Powiew egzotyki zapewniają też wycieczki do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Podróżni mają też do wyboru trzy kurorty w Egipcie – Hurghadę, Marsa Alam oraz Tabę (nowość), Antalyę w Turcji oraz dwie Wyspy Kanaryjskie – Fuerteventurę i Teneryfę (nowość).

Łącznie na tegoroczną zimową siatkę połączeń wrocławskiego lotniska składa się: 38 kierunków niskokosztowych, 9 połączeń sieciowych oraz 8 czarterowych.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony