Hatz Classic przyleci na II KRÓLewski Piknik Lotniczy
Już za miesiąc II KRÓLewski Piknik Lotniczy, który odbędzie się w dniu 12 sierpnia 2023 r. w Borkach, rozpali pasję do lotnictwa w Waszych sercach, zapewniając niezapomniane chwile dla miłośników nieba i adrenaliny!
Organizatorzy przedstawili pierwszego pilota, który już 12 sierpnia przygotuje widowisko, które zostanie w naszej pamięci na zawsze.
Wojciech Hajdukiewicz od najmłodszych lat pasjonował się lotnictwem, swoje marzenia o lataniu zaczął spełniać w Aeroklubie Poznańskim, wytrwałość i wiedza sprawiły, że zdobywał kolejne uprawnienia pilota, dzięki czemu dzisiaj zasiada za sterami pasażerskiego Boeinga 737 oraz jako instruktor sam szkoli młodych adeptów sztuki latania.
Jego zamiłowanie do lotnictwa wybiega daleko poza zawodowe latanie, chcąc być jak najczęściej w powietrzu czerpiąc przy tym ogromną przyjemność, postanowił zbudować samolot. Wybór padł na amerykańską konstrukcję do samodzielnego montażu Hatz Classic, konstrukcja jak na obecne czasy dość unikatowa, bo stylizowana na lata trzydzieste dwudziestego wieku, przywodząca na myśl romantyczne latanie w odkrytej kabinie z rozwianym szalem.
Samolot w układzie dwupłata, pokryty płótnem, napędzany silnikiem gwiazdowym nie stosowanym obecnie w nowo skonstruowanych samolotach. Jego prędkość minimalna to jedynie 45 kilometrów na godzinę, a maksymalna to 180 km/h, ale to wystarczy by dawać radość pilotowi oraz widzom podczas wielu pokazów, na których pojawia się Wojtek w swoim czerwonym Hatz Classic.
Z pewnością nie możecie się doczekać, kiedy zobaczycie ten duet wyjęty niczym z filmu "Ci wspaniali mężczyźni w swych szalejących maszynach".
Organizatorzy Pikniku przypominają wszystkim tym, którzy chcą znaleźć się w samym epicentrum lotniczych emocji z aparatem fotograficznym, że trwa przyjmowanie zgłoszeń dla spotterów. Ilość miejsc jest ograniczona do 150, więc warto się pospieszyć. Zapisy prowadzone są poprzez formularz.
Link do Formularza: www.forms.gle/77aRJffJNRYNJvxc8
Więcej informacji na stronie wydarzenia.
Komentarze