Gulfstream w polskich barwach
Pierwszy z dwóch zamówionych w ubiegłym roku samolotów Gulfstream G550, którym mają podróżować najważniejsze osoby w państwie, zostanie przekazany Polsce już w czerwcu – poinformował wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki. Drugi samolot ma trafić do Polski w lipcu.
Budowa zamówionych w ubiegłym roku dwóch samolotów Gulfstream G550, które mają służyć do przewozu najważniejszych osób w państwie, zmierza ku końcowi. W hangarach amerykańskiej firmy General Dynamics trwa ostatni etap przygotowywania maszyn do lotu do Polski. Jak się dowiedzieliśmy, maszyny pomalowano już w polskie barwy narodowe. – Samoloty noszą dumnie biało-czerwone barwy oraz szachownice sił powietrznych – mówi Bartosz Kownacki, sekretarz stanu w MON. Dodaje, że choć umowa zakłada dostawę samolotów do 15 sierpnia, to pierwszy zostanie przekazany Polsce już w czerwcu, a drugi miesiąc później.
Odpowiedzialny za zakupy sprzętu i uzbrojenia sekretarz stanu podkreśla, że pozyskanie samolotów do przewozu najważniejszych osób w państwie stało się przedmiotem nieuprawnionej gry politycznej. – Bezpieczeństwo najważniejszych osób w państwie nie powinno być nigdy przedmiotem dyskusji w kontekście tego, czy mają być samoloty dla VIP-ów czy nie ma ich być. Po wielu latach niemocy dziś, dzięki decyzjom premier Beaty Szydło, obserwujemy postęp w tym obszarze – mówił wiceminister obrony narodowej.
Do przyjęcia nowych samolotów szykuje się również wojsko, a konkretnie – piloci i personel techniczny 1 Bazy Lotnictwa Transportowego w Warszawie, do której mają trafić Gulfstreamy. Pod koniec marca do Stanów Zjednoczonych wyjedzie na szkolenie pierwsza kilkunastoosobowa grupa techników i pilotów. Ministerstwo obrony narodowej przewiduje, że pierwsze loty o statusie HEAD z użyciem samolotów G550 będą mogły być wykonane już w październiku 2017 roku.
Przetarg na zakup dwóch małych samolotów dla VIP-ów (zabierających na pokład do 16 pasażerów) został ogłoszony w sierpniu 2016 roku, po tym jak w lutym 2016, na prośbę kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy, unieważniono poprzedni przetarg w tej sprawie.
Do walki o zlecenie stanęło dwóch producentów – francuska firma Dassault Aviation oraz amerykański koncern General Dynamics. Po otwarciu ofert okazało się, że tylko propozycja firmy z USA spełniała wymogi formalne (francuska nie mieściła się w wymaganym terminie dostaw). Umowa na dostawę dwóch samolotów typu G550 została podpisana 14 listopada 2016 roku. Kontrakt wraz z pakietem szkoleniowym i logistycznym opiewa na kwotę 440 mln zł.
Równolegle z zakupem tzw. małych samolotów do przewozu najważniejszych osób w państwie Inspektorat Uzbrojenia MON prowadzi przetarg na zakup maszyn „średnich” (mogących zabrać na pokład do 132 osób – w wersji pasażerskiej oraz 65 osób w wersji z salonką). Do ogłoszonego pod koniec sierpnia postępowania zgłosiło się czterech oferentów. Dwa konsorcja: Glomex MS s.r.o. (Republika Czeska) z Lufthansa Technik AG (RFN) oraz Aerospace International Group s.r.o (Republika Słowacka) z ASSA-POLAND Zdzisław Kondrat (Polska). A także podmioty startujące samodzielnie: Boeing Company (USA) i Megmar Logistics & Consulting Sp. z o.o. (Polska).
Do kolejnego etapu przetargu zakwalifikowano jedynie konsorcjum, którego liderem jest Glomex, oraz amerykańską firmę Boeing. Oba podmioty zaproponowały naszej armii samoloty Boeing B737 (BBJ2 w wersji z salonem) i oba mają czas do 3 marca na złożenie ostatecznych ofert handlowych. Wybór najlepszej z nich i podpisanie umowy ma nastąpić jeszcze w marcu.
Krzysztof Wilewski
Komentarze