Gdańskie lotnisko wygrywa proces dotyczący Obszaru Ograniczonego Użytkowania
Port Lotniczy Gdańsk nie musi płacić odszkodowania mieszkańcowi Rębiechowa za to, że jego gospodarstwo znalazło się w Obszarze Ograniczonego Użytkowania (OOU). Tak uznał 3 września Sąd Okręgowy w Gdańsku.
Sąd oddalił powództwo mieszkańca Rębiechowa, który domagał się od lotniska 76 tys. zł odszkodowania. Twierdził, że o taką kwotę spadła wartość jego gospodarstwa z domem mieszkalnym, po tym jak Sejmik Województwa Pomorskiego w 2016 roku ustanowił na części terenów wokół lotniska w Gdańsku tzw. Obszar Ograniczonego Użytkowania. Właściciel gruntu i jego pełnomocnik dowodzili, że w wyniku utworzenia OOU zostało ograniczone prawo do dysponowania nieruchomością. Sąd nie podzielił takiego tłumaczenia.
Ogłaszając we wtorek wyrok sędzia Mariusz Bartnik powiedział: „Sąd oddalił powództwo w całości, mając na uwadze, że na skutek uchwały nie uległa zmianie kwestia dotycząca korzystania z nieruchomości, tym samym trudno mówić o spadku wartości tejże nieruchomości”. „Od początku podkreślaliśmy, że Uchwała Sejmiku o OOU dla większości nieruchomości nie stanowi ograniczenia w ich użytkowaniu. To potwierdził dzisiaj sąd, a wcześniej w swojej opinii wykazywała biegła” – skomentowała reprezentująca Port Lotniczy Gdańsk radca prawny Aleksandra Glapińska z Kancelarii Drania i Partnerzy. Dodała, że ma nadzieję, iż sądy w innych sprawach będą interpretowały przepisy zgodnie z ich znaczeniem i będą dalej potwierdzać, że odszkodowania nie należą się właścicielom nieruchomości, tylko dlatego, że znaleźli się w Obszarze Ograniczonego Użytkowania. Odszkodowanie należy się wyłącznie wtedy, gdy zostanie wykazana realna szkoda, wynikająca z ograniczeń w użytkowaniu nieruchomościami. Sąd orzekł we wtorek, że właściciel gospodarstwa z Rębiechowa musi pokryć prawie 5,5 tys. zł kosztów procesu.
Po wejściu w życie w 2016 roku uchwały Sejmiku Pomorskiego o OOU, do Portu Lotniczego Gdańsk wpłynęło około 5 tysięcy roszczeń od właścicieli nieruchomości. Twierdzą oni, że ich mieszkania, domy i lokale komercyjne staniały wskutek objęcia ich OOU i domagają się odszkodowań. Dotychczas Port Lotniczy Gdańsk zawarł kilkadziesiąt ugód z właścicielami nieruchomości w strefie A, położonej blisko lotniska, w której obowiązują ograniczenia dotyczące warunków technicznych dla budynków w zakresie akustyki. Lotnisko nie kwestionuje swojej odpowiedzialności w tej strefie i cały czas prowadzi negocjacje z kolejnymi właścicielami ze strefy A. W sądach jest około 300 spraw, w których właściciele domagają się odszkodowań za objęcie ich nieruchomości OOU (głównie ze strefy B).
Komentarze