Białystok buduje lotnisko. Pas startowy gotowy jesienią
Już za kilka miesięcy gotowy będzie pas startowy na nowym lotnisku w Białymstoku. Pierwsze samoloty odlecą stąd wiosną 2019 roku. Białystok celuje w niewielkie lotnisko, które ma głównie obsługiwać ruch dla biznesu. Władze miasta zapewniają, że nie będzie to kolejna przeskalowana inwestycja, taka jak porty w Łodzi czy Radomiu.
Rzecznik magistratu Urszula Mirończuk wyjaśnia, że celem inwestycji jest przygotowanie lotniska lokalnego do pełnienia funkcji lotniska użytku publicznego o ograniczonej certyfikacji (LUPOC) wraz z dostosowaniem infrastruktury do wymogów stawianych przez prawo lotnicze.
Nie będzie to więc klasyczne lotnisko osobowe, z terminalem dla pasażerów i odprawą, tylko port do obsługi samolotów o pojemności do 50 pasażerów i mających zasięg od półtora do dwóch tysięcy kilometrów. Takie samoloty będą w stanie dolecieć do wszystkich europejskich stolic. Urzędnicy liczą, że dzięki temu duży biznes przychylniejszym okiem spojrzy na stolicę Podlasia. Jednym z głównych parametrów przy wyborze lokalizacji inwestycji jest bowiem dostępność portu lotniczego – tak, żeby zarząd firmy ulokowany w innym mieście lub kraju był w stanie szybko dotrzeć z wizytą do swojego oddziału. Regularne połączenia, np. tanich linii, nie są więc marzeniem władz Białegostoku. Bardziej prawdopodobny jest czarterowy ruch turystyczny.
Czytaj całość artykułu na stronie www.rynek-lotniczy.pl
Komentarze