Babimost: Hala przylotów dla pasażerów, których nie ma
Lubuskie stawia na rozbudowę lotniska w Babimoście. Kilka dni temu ogłoszono więc przetarg na budowę hali kontroli przylotów wraz z wyposażeniem. Inwestycja ma potrwać do 12 września bieżącego roku.
Wykonawcę poznamy już 10 marca. Nowa hala przylotów, która powstanie w ramach zaplanowanego zadania, ma być przystosowana do obsługi większych potoków pasażerskich. Obecna hala zostanie natomiast przystosowana do obsługi pasażerów wylatujących.
Lotnisko, inwestując w nową infrastrukturę, ma nadzieję na pozyskanie nowych połączeń, atrakcyjnych dla pasażerów. Obecnie port w Babimoście jest najmniejszym lotniskiem pasażerskim w kraju, obsługującym rocznie około 11 tys. pasażerów. W styczniu bieżącego roku obsłużono tu zaledwie 663 pasażerów i 78 operacji lotniczych. Jedynym połączeniem realizowanym z lubuskiego portu jest połączenie z Warszawą, obsługiwane przez Sprint Air. Zielona Góra płaci miliony, dotując przewoźnika. Za cztery lata lotów Sprint Air dostaje 27 mln zł. Trasa między Babimostem a Warszawą obsługiwana jest przy użyciu 33-miejscowego turbośmigłowego samolotu Saab 340A. Według statystyk ULC przeciętnie w każdym samolocie leci 17 pasażerów.
W ubiegłym roku w Babimoście, kosztem 4 mln zł, uruchomiono system naprowadzania samolotów ILS pierwszej kategorii. Pozwala on na lądowanie samolotom we mgle. Koszt rocznego utrzymania lotniska sięga 4 mln zł. 7 mln województwo dokłada do lotów.
Ostatnio lotnisko przygotowało master plan, obejmujący swoim zakresem strategię rozwoju lotniska. Dokument ten zakłada wykorzystanie wszystkich mechanizmów finansowych i promocyjnych na rzecz zwiększenia siatki połączeń lotniczych.
Komentarze