Awaryjne lądowanie samolotu w Łososinie Dolnej - nie wysunęło się podwozie
Jak poinformował portal Sadeczanin.info, na lotnisku w Łososinie Dolnej lądował awaryjnie samolot, którym leciały dwie osoby. W maszynie nie otworzyło się podwozie. To cud, że nikomu nic się nie stało.
6 października br., po godzinie piętnastej, na lotnisku w Łososinie Dolnej lądował awaryjnie samolot ultralekki Tecnam P2002 JR Sierrra. Jak udało się dowiedziećredakcji Sadeczanin.info, w trakcie loku widokowego nad Sądecczyzną doszło do awarii podwozia, które nie chciało się wysunąć.
Samolotem leciał około czterdziestoletni pilot i pasażerka. Oboje mieli sporo szczęścia, bo wyszli z tego zdarzenia bez szwanku, ale z pewnością na długo zapamiętają ten dzień.
Błyskawicznie na lotnisku zjawili się strażacy z Nowego Sącza i Łososiny Dolnej, którzy za pomocą poduszek unieśli maszynę i pomogli uruchomić awaryjne podwozie.
Jak udało się ustalić redakcji Sądeczanina, samolot nie należał do Aeroklubu Podhalańskiego w Łososinie Dolnej, a jedynie przelatywał nad Sądecczyzną w ramach lotu widokowego.
Przyczynę zdarzenia zbaka Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Więcej informacji na stronie www.sadeczanin.info
Komentarze