Aviation Expo 2022: Targi Kielce połączyły siły z Aeroklubem Kieleckim, co zaowocowało podwójną wystawą
IV Targi Lotnicze Aviation Expo 2022, trwające w weekend 17-18 września, zachęciły do odwiedzenia Świętokrzyskiego wielu pasjonatów lotnictwa z całej Polski. Samoloty, wiatrakowce, śmigłowce i inne piękne maszyny, w tym roku można było oglądać w Targach Kielce oraz na lotnisku w podkieleckim Masłowie.
Wystawę lotniczą podzielono pomiędzy dwie lokalizacje, by móc zaprezentować jak najszerszą paletę powietrznych statków. Te, które ze względu na gabaryty i wymagania nie mogłyby zostać wystawione w halach kieleckiego centrum wystawienniczego, trafiły pod skrzydła Aeroklubu Kieleckiego działającego w Masłowie.
Jakie maszyny można było zobaczyć na terenie lotniska? W sumie na płycie i w hangarach pokazano prawie 50 statków. Pierwszego dnia w Masłowie dominowały te, którymi przylecieli wystawcy.
Dużym zainteresowaniem zwiedzających cieszył się samolot ultralekki Viper SD4, który przyciągał wzrok drapieżną bryłą i intensywną kolorystyką. Pojawił się także dwumiejscowy Tecnam o mocy 100 KM. W gronie wiatrakowców wyróżniał się Robinson R44, którego miłośnikom lekkich śmigłowców z pewnością nie trzeba przedstawiać. Szkoła Pilotażu SkyWings zaprezentowała samolot Piper, a firma Aeroprakt pokazała najnowszy samolot z rodziny, czyli A32, który przed wypuszczeniem na rynek testowany był przez ponad 3 lata.
Natomiast w niedzielę, ze względu na nie do końca sprzyjające warunki atmosferyczne, zwiedzający mogli zobaczyć przede wszystkim maszyny zaprezentowane przez Aeroklub Kielecki. Goście chętnie podziwiali z bliska samolot Cessna 152, jeden z najpopularniejszych na świecie samolotów szkoleniowych. Co go wyróżnia? Przede wszystkim niezawodność i wytrzymałość. Pierwsze egzemplarze tego samolotu powstały jeszcze w końcówce lat 70. ubiegłego wieku, zatem jest to statek testowany przez pilotów od niemal 50 lat.
Podziw budził także samolot AN-2, szerzej znany po prostu jako „Antek”. Ciekawostką jest, że „Antek” służy do zrzutu skoczków spadochronowych, ale nie tylko. W ramach akcji „Lisy” piloci wykorzystują go do zrzutu szczepionek przeciwko wściekliźnie.
Komentarze