Przejdź do treści
Airbus A340 w wersji 300 należąca do Luftwaffe do przewozu niemieckich VIPów (fot. Piotr Adamczyk, PR Katowice Airport)
Źródło artykułu

Airbus A340 w Porcie Lotniczym Katowice

Zapraszamy do lektury bloga omawiającego wydarzenia związane z funkcjonowaniem lotniska Katowice Pyrzowice. Ostatni jego odcinek poswiecony jest wizytom samolotu Airbus A340, czyli pierwszemu czterosilnikowemu, szerokokadłubowemu, dalekodystansowemu samolotowi pasażerskiemu koncernu Airbus Group (dawniej EADS).

Na naszym blogu, jak w dobrym pamiętniku, staramy się odnotowywać różne wydarzenia związane z funkcjonowaniem pyrzowickiego lotniska. Właśnie taki pamiętnikarski charakter będzie miał ten wpis. Mam nadzieję, że podobnie jak tekst poświęcony wizytom Boeingów 747, ten również będzie często odświeżany.

Bohaterem tego wpisu jest Airbus A340, czyli pierwszy czterosilnikowy, szerokokadłubowy, dalekodystansowy samolot pasażerski koncernu Airbus Group (dawniej EADS). Przez wiele lat model A340-600 z wynikiem 75,3 metrów zajmował pozycję lidera w kategorii najdłuższy pasażerski samolot komunikacyjny. Zdetronizował go dopiero w 2011 roku Boeing 747-8, którego długość to 76,3 metry.

Samolot ten zapisał się, nie tylko w annałach światowej historii lotnictwa, ale także w dziejach Katowice Airport. Airbus A340-300 jest pierwszym samolotem szerokadłubowym, który przyziemił na nowej drodze startowej pyrzowickiego lotniska, która do użytku operacyjnego oddana została 28 maja br. W dalszej części tekstu dowiecie się kiedy i w jakich okolicznościach doszło do tego wydarzenia.

Zanim przejdę do chronologicznego opisania poszczególnych wizyt A340 w Katowice Airport chciałbym zaznaczyć, że ten samolot jest niezwykle rzadko spotykany na polskich lotniskach, w związku z tym każda jego wizyta wywołuje duże zainteresowanie fanów awiacji.

Po raz pierwszy Airbus A340 odwiedził pyrzowickie lotnisko 28 stycznia 2015 roku. Na jego pokładzie do Pyrzowic przyleciał prezydent Niemiec Joachim Gauck, który wziął udział w uroczystościach upamiętniających 70 rocznicę wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau. Była to maszyna w wersji 300 należąca do Luftwaffe i dedykowana do przewozu niemieckich VIPów. Samolot został wyprodukowany w 1999 roku, jego pierwszym użytkownikiem była linia lotnicza Lufthansa, gdzie nadano mu znaki rejestracyjne D-AIGR i nazwę własną „Leipzig”. W połowie 2011 roku został przekazany do Luftwaffe. Początkowo nosił znaki rejestracyjne 98+47, które następnie zostały zmienione na aktualnie obowiązujące 16+10. Statek powietrznych otrzymał także nową nazwę własną – Konrad Adenauer.

Kolejna, tym razem nie zapowiedziana z wyprzedzeniem wizyta Airbusa A340 miała miejsce 16 czerwca 2015 roku. Ponownie był to Airbus A340-300 należący do Luftwaffe, tym razem o znakach rejestracyjnych 16+02. Piloci maszyny wykonali ćwiczebną procedurę touch&go, tym samym A343 został pierwszy samolotem szerokokadłubowym, który przyziemił na nowej drodze startowej Katowice Airport.

Opisywana maszyna jest o rok młodsza od drugiego A343 wchodzącego w skład floty Luftwaffe. W latach 2000-2011 używana była przez Lufthansę w ruchu komercyjnym, gdzie nosiła znaki rejestracyjne D-AIFB i nazwę własną Gummersbach. W 2011 roku Airbus został przekazany do Luftwaffe gdzie otrzymał znaki 16+02 i nadano mu nazwę własną Theodor Heuss.

Trzecia i jak do tej pory ostatnia wizyta Airbusa A343 w Pyrzowicach miała miejsce 1 lipca 2015 roku. Ponownie był to Airbus A343 Luftwaffe o znakach rejestracyjnych 16+01. Piloci wykonali ćwiczenie procedury touch&go i następnie odlecieli w stronę Gdańska.

W przyszłości istnieje szansa, chociaż trzeba przyznać że niewielka, na kolejne wizyty A343 na naszym lotnisku. Niewielka dlatego, że ten model Airbusa nie występuje jeszcze w wersji cargo (możliwe że w przyszłości pojawią się przeróbki wersji pasażerskich), a to właśnie głównie w tych wersjach Katowice Airport odwiedzają samoloty szerokokadłubowe. Niezależnie od tego warto trzymać kciuki, żeby okazja do aktualizacji tego tekstu pojawiła się jak najszybciej.

Tekst i zdjęcia: Piotr Adamczyk, PR Katowice Airport

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony