Przejdź do treści
Źródło artykułu

Agresywni pasażerowie i bombowy żart na lotniskach

Zatrzymaniem agresywnego pasażera za znieważenie funkcjonariuszy w czasie pełnienia czynności służbowych oraz za zakłócanie porządku i bezpieczeństwa na pokładzie samolotu zakończyły się 17 czerwca br. cztery interwencje funkcjonariuszy Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej na nowodworskim i warszawskim lotnisku.

Agresywny pasażer to ob. Polski w stanie upojenia alkoholowego, który podczas lotu z Oslo nie wykonywał poleceń personelu pokładowego, był agresywny wobec obsługi i pasażerów. Mimo próśb o zaprzestanie tego typu zachowania załoga samolotu była zmuszona powiadomić funkcjonariuszy z Zespołu Interwencji Specjalnych z PSG Warszawa-Modlin, aby po wylądowaniu samolotu podjęła czynności wobec delikwenta. Pasażera pouczono o zachowaniu zgodnym z prawem, wykonywaniu poleceń funkcjonariuszy SG oraz możliwości użycia środków przymusu bezpośredniego. 

Mężczyzna w trakcie interwencji był bardzo pobudzony, w dalszym ciągu agresywnie reagując oraz obrażając zarówno członków załogi jak i funkcjonariuszy. W związku z brakiem reakcji na polecenia interweniujących funkcjonariuszy oraz napastliwe zachowanie, wobec Polaka zostały użyte środki przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających i kajdanek. Mężczyzna został przewieziony do szpitalnego oddziału ratunkowego w Nowym Dworze Mazowieckim w celu badania na zawartość alkoholu. Wynik 3,03 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Mężczyzna odpowie za znieważenie funkcjonariuszy podczas pełnienia obowiązków służbowych oraz za niewykonywanie poleceń dowódcy statku powietrznego związanych z porządkiem na pokładzie.

Kolejnych trzech podróżnych – dwóch ob. Ukrainy i Polaka, którzy w czasie lotu z Seulu, Londynu i Madrytu palili papierosy i nie stosowali się do poleceń załogi, ukarano mandatami na łączną kwotę 960 zł.

Funkcjonariusz z Zespołu Interwencji Specjalnych Straży Granicznej na gdańskim lotnisku (fot. Andrzej Kubiak)

Również 17 czerwca ale na gdańskim lotnisku funkcjonariusze z Zespołu Interwencji Specjalnych Straży Granicznej interweniowali wobec 25-letniej mieszkanki Inowrocławia. Podczas odprawy bagażowo-biletowej kobieta powiedziała, że w bagażu ma bombę.
 
Strażnicy graniczni sprawdzili bagaż, nie znajdując niebezpiecznych przedmiotów. 25-latka powiedziała mundurowym, że nie wie, dlaczego tak powiedziała. Funkcjonariusze poinformowali ją, że popełniła wykroczenie i ukarali trzystuzłotowym mandatem. Decyzją kapitana samolotu pasażerka została wycofana z rejsu do Hamburga.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony