Przejdź do treści
Lotnisko Płock-Kostrogaj - pas trawiasty, widok od wschodu w kierunku 31 (fot. Bogusław S. Kafarski)
Źródło artykułu

Aeroklub Ziemi Mazowieckiej o terenach przyległych do lotniska w Płocku

W związku z opublikowanym w dniu 6 marca br. artykułem portalu Petronews.pl pt. "Teren przy lotnisku w Płocku sprzedany popularnej sieci marketów", dotyczącym dokonania przez Miasto Płock sprzedaży terenów przyległych do lotniska w Płocku, wszystkich zaniepokojonych przyszłością płockiego lotniska Aeroklub Ziemi Mazowieckiej poinformował, że sprzedaż terenów znajdujących się pomiędzy lotniskiem a obwodnicą łączącą ul. Bielską z Rondem Wojska Polskiego, nie jest ani nagłą zmianą podejścia Urzędu Miasta do płockiego lotniska, ani też wynikiem przypadku.

Sprzedaż terenu, o której Rada Miasta Płocka zdecydowała w sierpniu 2020 roku, jest konsekwencją powstałego już 10 lat temu porozumienia pomiędzy Miastem Płock i ówczesnymi władzami Aeroklubu, wyrażonego w podpisanym 22 sierpnia 2013 roku w liście intencyjnym. Porozumienie to zakłada możliwość wykorzystania części terenów lotniska na cele inwestycyjne z jednoczesnym rozwojem infrastruktury lotniczej na pozostałym terenie lotniska.

Teren o łącznej powierzchni ok 35 hektarów przylegający do obwodnicy, został prawnie wyłączony z terenów lotniska w 2017 roku. Od 6 lat lotnisko w Płocku operuje wyłącznie na pozostałych 40 hektarach. W tej przestrzeni zaplanowane zostały dwie równoległe drogi startowe, w tym zaprojektowany pas betonowy oraz nowy pas do startów szybowców o nawierzchni trawiastej. Planowany jest też rozwój infrastruktury portowej lotniska, m.in. sukcesywna budowa nowego układu hangarów, w tym hangaru dla centrum kształcenia mechaników lotniczych, nowy budynek portowy a nawet małe muzeum lotnictwa w Płocku. Wszystkie ww. elementy zgodnie z przygotowywanym przez Aeroklub wewnętrznym planem zagospodarowania znajdą miejsce na pozostającym do dyspozycji lotniska terenie o powierzchni 40 hektarów.

Oczywiście wydzielenie 35 hektarów terenów lotniska celem przeznaczenia ich pod inwestycje i ostateczna sprzedaż w listopadzie zeszłego roku pierwszej części z nich, mogą budzić w naszym środowisku mieszane uczucia, choćby w związku z tym, że tereny te zostały w latach dwudziestych ubiegłego wieku podarowane przez ich ówczesnych właścicieli – rodzinę państwa Kozaneckich, właśnie na cele lotnicze. Niemniej jako mieszkańcy miasta Płocka rozumiemy potrzebę wykorzystania tej przestrzeni na inwestycje, których założeniem jest m.in. pojawienie się nowych miejsc pracy w naszym regionie. Ponadto w myśl zawartych z Urzędem Miasta i Panem Prezydentem porozumień (upublicznionych m.in. w wypowiedzi Pana Prezydenta podczas wywiadu z 1 czerwca 2018 roku w TV Mazowsze), w zamian za wyłączenie części terenów należących wcześniej do lotniska i przeznaczenie ich na cele inwestycyjne, na pozostałym terenie lotnisko w Płocku ma zyskać nową infrastrukturę, której kluczowym elementem jest utwardzona droga startowa – tłumaczą przedstawiciele władz Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej.

Uzgodnienia pomiędzy Urzędem Miasta Płocka oraz Aeroklubem stanowią więc pewien kompromis pomiędzy funkcjonowaniem i dalszym rozwojem lotniska w Płocku a optymalnym wykorzystaniem dostępnych terenów dla gospodarczego i komunikacyjnego rozwoju miasta Płock.

Pozyskanie przez Miasto Płock pierwszych kilkumilionowych funduszy, których źródłem są tereny należące wcześniej do płockiego lotniska przybliża nas do kolejnego etapu, jakim jest budowa betonowego pasa startowego dla Lotniska Płock Kostrogaj, zgodnie z przygotowaną już dokumentacją projektową – dodają.


Przeczytaj również:
Lotniska/lądowiska GA warte odwiedzenia: Płock Kostrogaj

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony