Przejdź do treści
Polka skakała najlepiej w Locarno (fot. Arch. kpt. Moniki Sadowy-Naumienia)
Źródło artykułu

Polka skakała najlepiej w Locarno

Kapitan Monika Sadowy-Naumienia wygrała wraz z Niemcem Stefanem Wiesnerem prestiżowe zawody spadochronowe w szwajcarskim Locarno. W ramach imprezy odbyły się też ostatnie zawody o Puchar Świata. Polka zajęła w nich drugie miejsce, a w klasyfikacji generalnej cyklu trzecie.

Zawody dzienno-nocne rozgrywano w kategorii open. Sklasyfikowano w nich 101 zawodniczek i zawodników. Kpt. Monika Sadowy-Naumienia z Ośrodka Szkolenia Wysokościowo-Ratowniczego i Spadochronowego w Poznaniu wraz z podoficerem Bundeswehry Stefanem Wiesnerem uzyskała wynik 9 cm. Polka jednak lepiej skakała od Niemca w nocy. W pierwszej kolejce nocnej zanotowała rezultat 3 cm, a w drugiej wylądowała idealnie w samo centro. Natomiast jej rywal najpierw uzyskał 3 cm, a potem 1 cm. Trzecie miejsce, z wynikiem 11 cm, uzyskali ex aequo Francuzka Deborah Ferrand i Szwajcar Georges Toth. Z pozostałych reprezentantów Polski najwyżej uplasował się st. szer. Tomasz Rapita – był dwunasty z wynikiem 17 cm.

W klasyfikacji drużynowej zawodów dzienno-nocnych tylko 3 cm zabrakło reprezentacji Wojska Polskiego do miejsca na podium. Biało-czerwoni z wynikiem 101 cm zajęli czwartą pozycję. Zwyciężyła rosyjska ekipa Uralsky Team (z wynikiem 89 cm) przed drugą reprezentacją Armii Szwajcarskiej (93) i drugą reprezentacją Włoch (98).

Natomiast w zawodach kończących tegoroczny cykl Pucharu Świata najlepsza była Dunka Lykke Pernille i Słoweniec Matej Becan. Dunka w siedmiu seriach skoków uzyskała wynik 4 cm. Kpt. Monika Sadowy-Naumienia z 6 cm była druga, a Francuzka Deborah Ferrand z 8 cm trzecia. Słoweniec triumfował z wynikiem 2 cm, a drugie miejsce z 3 cm zajęło ex aequo czterech zawodników. Najlepiej z Polaków spisał się st. szer. Tomasz Rapita, który z 10 cm uplasował się na 29. pozycji. W klasyfikacji drużynowej reprezentacja Wojska Polskiego zajęła szóste miejsce (z wynikiem 57 cm). Zwyciężyła słoweńska ekipa Elan (27) przed reprezentacją Armii Czeskiej (38) i reprezentacją Armii Węgierskiej (42).

szus
autor zdjęć: Arch. kpt. Moniki Sadowy-Naumienia

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony