Przejdź do treści
Źródło artykułu

Ostatni prom przez kosmos

Skonstruowano je w latach 70. ubiegłego wieku. Misję zaczęły w 1981 roku. Było ich sześć. Dwa uległy katastrofom. Dzisiaj, jutro lub pojutrze – co zależy od pogody – ostatni z nich poleci w swoją misję. Wahadłowce kosmiczne.

Enterprise (model testowy), Columbia, Challenger, Discovery, Atlantis i Endeavour. Dwa uległy katastrofom – Challenger (podczas startu) w 1986 r. i Columbia (przy schodzeniu na Ziemię) w 2003 r. – w wyniku których śmierć poniosło 14 astronautów. Po obu tych tragediach program Space Shuttle był krytykowany, ale w sumie przyniósł ogromne korzyści, wielkie doświadczenie oraz pomógł w realizacji największego kosmicznego przedsięwzięcia ludzkości – budowie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).

Przez te trzydzieści lat, w trakcie misji wahadłowców przeprowadzono tysiące eksperymentów i badań naukowych, wyniesiono na orbitę dzięki nim wiele sond kosmicznych, na przykład Galileo, Magellan czy Ulysses (do zbadania Jowisza, Wenus i rejonów biegunowych Słońca). Wahadłowce cztery razy dostarczały sprzęt i ludzi, którzy dokonywali niezbędnych napraw Kosmicznego Teleskopu Hubble’a. Dzięki nim aktywowano obserwatorium kosmiczne Chandra, a także naprawiano satelity komunikacyjne, na przykład Intelsat. To, plus rozbudowa stacji kosmicznej, wymagało opracowania do perfekcji techniki tzw. spacerów kosmicznych, podczas których astronauci z wahadłowców przebywali w otwartej przestrzeni tysiące godzin.

Dlaczego wahadłowce idą do muzeum?

(...)

Czytaj całość artykułu autorstwa Przemka Berga na stronie Polityki

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony