Przejdź do treści
Źródło artykułu

Oświadczenie PLL LOT w związku z artykułem w serwisie WP.PL z dnia 20.04.2021

Niniejszym publikujemy oświadczenie PLL LOT w związku z artykułem zamieszczonym w serwisie WP.PL z dnia 20 kwietnia 2021 r.


W dniu 20 kwietnia br. Wirtualna Polska opublikowała artykuł pod tytułem „Ujawniamy. Tak tuszowano incydent z udziałem Andrzeja Dudy". Artykuł ten zawierał szereg nieprawdziwych lub nierzetelnie przedstawionych informacji. Został on napisany tak, by udowodnić tezę, że intencją Polskich Linii Lotniczych LOT i jej menedżerów, prowadzących przytoczoną przez wp.pl rozmowę, było ukrycie okoliczności związanych z lotem z Zielonej Góry do Warszawy. To nieprawda.

Rozmowa opublikowana przez portal toczy się w dniach 9-10 lipca. Tymczasem Komisja Badania Zdarzeń Lotniczych PLL LOT rozpoczęła zbieranie informacji na temat zdarzenia 3 lipca, kilkanaście godzin po wylądowaniu samolotu. 8 lipca postanowiono o sporządzeniu stosownego zgłoszenia do Centralnej Bazy Zgłoszeń Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Pierwsze zainteresowanie mediów tą sprawą miało miejsce 9 lipca, więc już po podjęciu czynności wyjaśniających przez PLL LOT.

Media miały też dostęp do okoliczności faktycznych dotyczących zdarzenia. W ich posiadaniu już wtedy był zarówno stenogram z rozmów pilota z wieżą, jak i informacje o przepisach i możliwych naruszeniach. Dziennikarze poinformowali PLL LOT o posiadaniu tych informacji mailem, na godzinę przed rozpoczęciem dyskusji na grupie, o której pisze wp.pl, o czym rozmówcy także wiedzieli. Nie mogli zatem dążyć do ich ukrycia.

Stenogram z rozmowy pilota z wieżą został opublikowany przez TVN24 w dniu 10 lipca oraz przez Gazetę Wyborczą w dniu 11 lipca. Opisano także większość okoliczność, o których mowa w dyskusji. Wirtualna Polska nie ujawnia więc w tym zakresie żadnych nowych informacji.

W trakcie opublikowanej przez portal rozmowy PLL LOT wypracowały odpowiedź na pytanie mediów o tym, że (i) toczy się postępowanie wyjaśniające okoliczności lotu, (ii) dotąd nie potwierdziło ono naruszeń, (iii) załoga nie będzie wykonywała lotów do czasu zakończenia wewnętrznego postępowania wyjaśniającego. Było to w pełni prawdziwe oświadczenie. Co więcej obowiązkiem linii lotniczej na etapie wyjaśniania zdarzenia lotniczego jest powstrzymanie się przed publicznym informowaniem, co do okoliczności tego postępowania. Komisja Badania Zdarzeń Lotniczych PLL LOT przekazała 30 lipca do PKBWL swój obszerny raport wstępny, a od 31 lipca podmiotem badającym zdarzenie jest Państwowa Komisja, która zajmuje się wyjaśnieniem wszystkich aspektów zdarzenia. Na wszystkich etapach postępowania priorytetem PLL LOT było i jest zapewnienie bezpieczeństwa operacji lotniczych czego dowodem jest wielowątkowe analizowanie wszystkich czynników, które doprowadziły do zdarzenia.

Informacje o tym fakcie były udostępniane przez PLL LOT w odpowiedzi na pytania mediów, także wp.pl. Już samo to dowodzi, że teza o „tuszowaniu" jest nieprawdziwa.

Nieprawdą są twierdzenia autora artykułu jakoby zapisy rozmów w kokpicie samolotu „zniknęły w niewyjaśnionych okolicznościach". Zapis rozmów w kokpicie realizowany jest w trybie ciągłym i zapisywany w dwugodzinnej pętli. Zgranie danych wymaga wymontowania rejestratora, co dopuszczalne jest jedynie w precyzyjnie określonych okolicznościach przewidzianych w Instrukcji Operacyjnej cz. A PLL LOT, zatwierdzanej przez Urząd Lotnictwa Cywilnego. W związku z brakiem przesłanek do zabezpieczenia nagrań w momencie przylotu samolotu do Warszawy, dane te zostały automatycznie nadpisane około północy w nocy z 2 na 3 lipca 2020 r.

PLL LOT pragnie podkreślić, że żadna z osób biorących udział w dyskusji, która stała się przedmiotem publikacji nie bierze ani nie brała udziału w pracach jednostek powołanych do badania okoliczności lotu. Tym samym nie miała wpływu na przebieg prac, więc też nie miała żadnych narzędzi do „tuszowania incydentu".

W dniu 21 kwietnia br. Maciej Wilk, członek zarządu ds. operacyjnych PLL LOT zwrócił się do redaktora naczelnego WP.PL z prośbą o publikację polemiki do artykułu opublikowanego przez portal. Polemika dokładnie zaprezentowała wszystkie okoliczności lotu i wskazała nieprawdziwe lub nieścisłe informacje podane w artykule. Wirtualna Polska poinformowała PLL LOT, że nie jest zobowiązana do jej publikacji. Z tego względu publikujemy ją na naszej stronie internetowej.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony