Przejdź do treści
Źródło artykułu

Carbon Cub – latający wszędołaz na Leszno Air Picnic

Interesować się lotnictwem i nie znać popularnego Piper Cuba to jak szaleć za motoryzacją i nie wiedzieć co to Volkswagen Garbus. Historia Piper Cuba (rozpoznawalnego najczęściej w żółtym malowaniu) została zapisana w przeżyciach użytkowników aż 35 tysięcy wyprodukowanych egzemplarzy (w lotnictwie to ilość zawrotna), zarówno na arenie wojskowej jak i cywilnej. Lata produkcji tej maszyny już dawno za nami, ale znalazł się ktoś, kto spróbował odświeżyć wizję tego samolotu i stworzyć coś bliźniaczo podobnego, a jednocześnie szybszego, zwinniejszego, wytrzymalszego i przede wszystkim współczesnego. Tak powstał Carbon Cub. Zobaczyć go będzie można podczas 10. Jubileuszowej Edycji Pikniku Szybowcowego w Lesznie, który odbędzie się w dniach 18-19.06.2016 r.

Carbon Cub na pierwszy rzut oka może wydawać się samolotem niepozornym. Nie lata bowiem ani szybko (prędkość maksymalna to 230 km/h), ani wysoko (pułap praktyczny: 5500 metrów). Nie jest duży (rozpiętość 10 metrów, długość 7 metrów), a jego czterocylindrowy silnik Lycoming generuje moc 180 koni mechanicznych. Co więc jest w nim tak wyjątkowego? To właściwości STOL, czyli „Short Take-Off and Landing” (krótki start i lądowanie). Okazuje się bowiem, że w lotnictwie istnieje zapotrzebowanie na statki powietrzne, które mogą wylądować i wystartować tam, gdzie brakuje lotnisk.


(fot. piknikszybowcowy.pl)

Taki jest właśnie Carbon Cub. W sieci można znaleźć dziesiątki materiałów dowodzących, że Carbonem można wystartować z plaży, górskiego stoku, lub wylądować na 15-metrowej rzecznej mieliźnie, wcześniej ślizgając się po wodzie na ogromnych oponach typu „tundra tire”. W trakcie realizacji lotniczego programu telewizyjnego w Polsce jednym z egzemplarzy Carbona udało się wystartować... w poprzek pasa startowego i oderwać od niego po zaledwie 8 metrach rozbiegu! Ale to nie wszystko. Przy odpowiednio silnym wietrze tym samolotem można latać... do tyłu (względem ziemi jest wtedy spychany przez wiatr niczym latawiec). Takie możliwości osiągnięto dzięki doskonałemu profilowi aerodynamicznemu skrzydeł oraz dużym klapom. To dlatego samolot jest uwielbiany przez użytkowników latających w bardzo trudnym terenie ze słabo rozwiniętą siecią lotnisk lub dróg - zniszczone pasy startowe lub całkowity ich brak to dla Carbona sama przyjemność. Wśród laików Carbon często jest kojarzony z „quadem”. Świetny do szaleństw i dobrej lotniczej zabawy, a przy tym praktyczny w trudnym terenie i piekielnie wytrzymały.


(fot. piknikszybowcowy.pl)

W Lesznie Carbon Cub zdążył się już zaprezentować w trakcie poprzednich edycji Pikniku Szybowcowego. Również tym razem za jego sterami usiądzie Kamil Skorupski z CubCrafters Europe, firmy sprzedającej te samoloty na Starym Kontynencie. Carbony są składane między innymi w Rzeszowie, można więc powiedzieć że choć mają amerykańskie serce, wiele z nich rodzi się w Polsce.

Kamil Skorupski pokaże niezwykłe możliwości Carbona w czasie dziennego i nocnego bloku pokazów - za dnia używając efektownej wytwornicy dymu, po zmierzchu zaś włączając specjalne LED-owe światła na zastrzałach.


Przeczytaj również:
Jak Feniks... z przestworzy

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony