Przejdź do treści
Źródło artykułu

Pierwsze na świecie F-35 na biopaliwo weszły do służby w Norwegii

W bazie Oerland w środkowej Norwegii dyżur bojowy rozpoczęły w piątek pierwsze na świecie myśliwce napędzane biopaliwem - poinformowało ministerstwo obrony w Oslo. W specjalnym komunikacie wyjaśniono, że to kolejny etap uniezależniania się norweskich sił zbrojnych od zewnętrznych dostaw paliwa.

W piątek, po udanych testach przeprowadzonych w bazie wojskowej Oerland w okolicach Trondheim, maszyny zatankowane zrównoważonym paliwem lotniczym rozpoczęły służbę. Norweskie F-35 są przystosowane do paliwa wytwarzanego ze śmieci i domowych odpadków. Tym samym Norwegia stała się pierwszym krajem na świecie, który ma na wyposażeniu niskoemisyjne samoloty bojowe.

"Korzystając ze zrównoważonego paliwa, nie tylko zmniejszamy emisję CO2. Poprawiamy też nasze bezpieczeństwo dostaw. Osiągamy cele klimatyczne, jednocześnie zwiększając naszą gotowości” – skomentował wprowadzenie zmodernizowanych myśliwców norweski minister obrony Bjoern Arild Gram.

SAF (Sustainable Aviation Fuel) to mieszanka tradycyjnego syntetycznego paliwa lotniczego i dodatków wytwarzanych z odpadów komunalnych. Składniki powstające z resztek po obraniu ziemniaków, skórek po bananach czy plastikowych opakowań stanowią w nim 40 proc.

Norwegia ma 40 samolotów wielozadaniowych F-35. W ciągu najbliższych miesięcy otrzyma kolejnych sześć. Docelowo każdy ma być przystosowany do korzystania z paliwa pochodzącego częściowo ze śmieci. Przed Norweskimi Siłami Zbrojnymi postawiono zadanie osiągnięcia poziomu zerowej emisji dwutlenku węgla. Do 2030 r. sprzęt operacyjny norweskiej armii ma zredukować ślad węglowy o jedną piątą. W lotnictwie wojskowym najwięcej dwutlenku węgla wytwarzają samoloty myśliwskie. Cele klimatyczne nie były jednak jedynym powodem modyfikacji maszyn; chodziło też o uniezależnienie sił zbrojnych od zewnętrznych dostaw paliwa.

Z Oslo Mieszko Czarnecki

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony