Włochy: śmigłowiec marynarki wojennej wpadł do morza; jedna osoba nie żyje

Jedna osoba zginęła w wypadku śmigłowca włoskiej marynarki wojennej, który wpadł do Morza Śródziemnego w nocy z czwartku na piątek. Maszyna brała udział w operacji patrolowej "Bezpieczne morze" – podały media.

Według doniesień medialnych był to śmigłowiec SH 212 statku wojskowego Borsini.

Andrea Fazio, doświadczony operator lotów z Catania na Sycylii, zginął po tym, jak śmigłowiec uderzył w morze i przewrócił się na bok, przygotowując się do wylądowania na łodzi patrolowej – powiedziała w oświadczeniu marynarka wojenna.

Podczas akcji ratunkowej z wraku śmigłowca wyciągnięto pięcioosobową załogę. Jeden z mężczyzn zmarł w trakcie reanimacji na pokładzie statku, który zabrał wszystkich na swój pokład – poinformowało dowództwo marynarki wojennej. Czterej pozostali członkowie załogi są w dobrym stanie.

Okręt patrolowy był częścią operacji marynarki "Mare Sicuro" (Bezpieczne Morze) w środkowej części Morza Śródziemnego, uruchomionej w marcu 2015 r. w celu ochrony platform wiertniczych i łodzi rybackich przed bezwzględnymi libijskimi bojownikami, a także w celu zwalczania handlu ludźmi.

Marynarka wojenna uratowała także tysiące migrantów podczas swoich operacji, albo zabierając ich na pokład, albo pomagając innym statkom ratowniczym. Ich pokładowe helikoptery często wykonują operacje ewakuacji medycznej w nagłych wypadkach.

Przyczyna wypadku śmigłowca nie jest znana.