Węgry: rząd uniemożliwił strajk kontrolerom lotów
Związek zawodowy węgierskich kontrolerów lotów zapowiadał przeprowadzenie bezterminowego strajku na tle płacowym, ale rząd Węgier wydał dekret zakazujący mu strajkowania podczas obowiązywania stanu zagrożenia, ogłoszonego w związku z koronawirusem.
Trzy związki zawodowe kontrolerów lotów od trzech lat prowadziły rozmowy na temat podwyżek i chociaż dwa z nich zaakceptowały podniesienie wynagrodzeń o 15 proc., trzeci związek uznał je za zbyt niskie i zagroził strajkiem. Mógł on rozpocząć się na międzynarodowym lotnisku Ferihegy w Budapeszcie już we wtorek.
Tymczasem rząd przyjął w poniedziałek dekret, zgodnie z którym „ze względu na interesy obrony i bezpieczeństwa narodowego” w organizacjach odpowiadających za kontrolę lotów w jednostce stanowiącej element systemu kluczowego ze względów obrony narodowej „nie ma miejsca na strajk”. Dekret wszedł w życie we wtorek.
Jak podał dziennik „Magyar Nemzet”, dekret został przyjęty ze względu na patową sytuację w rozmowach z jednym ze związków zawodowych.
Dziennik podkreślał, że od marca zanotowano 60-procentowy spadek ruchu na węgierskich lotniskach w stosunku do analogicznego okresu 2019 r., co spowodowało taki sam spadek przychodów i wymusiło ograniczenie wymiaru pracy kontrolerów lotów.
Według „Magyar Nemzet” przeciętna pensja kontrolera lotów wynosi milion-dwa miliony forintów (13-25 tys. zł), ale wraz z dodatkami może sięgać 2-3 mln ft (25-38 tys. zł).
Na Węgrzech od 4 listopada 2020 roku obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego w związku z pandemią koronawirusa.
Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska
Komentarze