Przejdź do treści
Źródło artykułu

W Powidzu jest już kolejny Hercules C-130E

30.09. Poznań (PAP) - Do Powidza przyleciał kolejny Hercules C-130E - poinformował PAP w czwartek rzecznik 33. Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu, mjr Grzegorz Schmidt. Maszyna o numerze bocznym 1507 będzie wykorzystywana w ramach leasingu.Leasingowany Hercules wylądował w Powidzu w środę. Obecnie Siły Zbrojne dysponują w sumie trzema samolotami tego typu. Pierwszy przyleciał w marcu 2009, drugi w kwietniu 2010 roku.Przylot kolejnej maszyny przewidziany jest w październiku. Samolot o numerze 1503, będzie na wyposażeniu polskiego wojska. Pierwszy z leasingowanych przez Polskę Herculesów o numerze 1506 na początku lutego podczas lotu powrotnego z Afganistanu do Polski lądował awaryjnie na lotnisku w Mazar-e-Sharif. Siły Powietrzne nie informują o szczegółach zajścia, zasłaniając się pracami komisji, która bada zdarzenie. Według branżowych mediów samolot doznał poważnych uszkodzeń prawdopodobnie wskutek nadmiernych przeciążeń w locie; kolejne uszkodzenia powstały podczas awaryjnego lądowania maszyny.Polska otrzyma w sumie pięć samolotów w ramach bezzwrotnej amerykańskiej pomocy wojskowej, Amerykanie pokrywają koszty remontu i modernizacji kilkudziesięcioletnich maszyn, szkolenia załóg oraz koszty serwisu przez pierwszy rok.W marcu 2009 r., gdy w Powidzu lądował pierwszy z Herculesów, wojsko podawało, że dostawa wszystkich maszyn powinna się zakończyć latem 2010 r.Ponieważ przygotowanie - modernizacja i doposażenie - kolejnych samolotów opóźniło się z powodów technicznych i logistycznych po stronie amerykańskiej, Amerykanie zaproponowali tymczasową dzierżawę jednej lub dwóch swoich maszyn z bazy w Ramstein.Lockheed C-130 Hercules, mogący zabrać do 20 ton ładunku, jest największym z samolotów transportowych polskiego wojska. Przewiduje się, że Herculesy będą latać ok. 600 godz. rocznie i będą eksploatowane co najmniej przez 20 lat. Maszyny są na wyposażeniu 3 Skrzydła Lotnictwa Transportowego (3 SLTr.) w Powidzu.(PAP)rpo/ pz/ mhr/
FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony