USA: Boeing przedstawił rozwiązanie problemów z akumulatorami
Boeing przedstawił w piątek amerykańskiemu Federalnemu Urzędowi Lotnictwa (FAA) swój plan rozwiązania problemów z akumulatorami litowo-jonowymi w Dreamlinerach, mimo że wciąż nie ustalono, co było przyczyną przegrzania się tych akumulatorów w dwóch maszynach.
Boeing odmówił podania szczegółów swego rozwiązania, ale podkreślił, że piątkowe spotkanie z szefem FAA Michaelem Huertą było "owocne". FAA zapowiada jedynie, że "uważnie przeanalizuje" plan Boeinga. "Bezpieczeństwo pasażerów jest naszym najwyższym priorytetem" - podkreślono w oświadczeniu FAA i zapowiedziano, że nie będzie zgody na powrót samolotów Boeing 787 (Dreamlinerów) do lotów komercyjnych, dopóki Urząd nie nabierze przekonania, że proponowane rozwiązania wyeliminują ryzyko awarii akumulatorów.
Wcześniej w piątek Reuters pisał, powołując się na "trzy źródła zaznajomione z planem Boeinga", że proponowane przez tę firmę rozwiązanie problemów z akumulatorami będzie trwałe, a nie doraźne.
Według tych źródeł propozycja przewiduje umieszczenie materiału izolacyjnego między ogniwami oraz mocniejsze obudowy ze stali nierdzewnej i wyposażone w przewód wentylacyjny, umożliwiający odprowadzenie płomieni poza samolot, gdyby znów miało dojść do zapalenia się akumulatora.
Boeing nie proponuje zrezygnowania z akumulatorów litowo-jonowych i nie pracuje nad alternatywnym rozwiązaniem - twierdzą owe źródła.
Eksploatację 50 przekazanych dotąd użytkownikom maszyn Boeing 787 wstrzymano bezterminowo 16 stycznia, a Krajowy Zarząd Bezpieczeństwa Transportu (NTSB), FAA i agendy technicznego nadzoru lotnictwa w innych krajach starają się wykryć przyczyny usterek w akumulatorach. Nie latają również dwa Dreamlinery będące w posiadaniu Polskich Linii Lotniczych LOT. (PAP)
az/
Komentarze