Sześciu astronautów "wylądowało" na Marsie

17.07. Warszawa (PAP) - Sześciu ochotników, biorących udział w prowadzonym przez amerykańskie "Stowarzyszenie Marsjańskie" eksperymencie imitacji lotu na Marsa, "wylądowało" na powierzchni Czerwonej Planety. Informację taką podała w piątek na swojej stronie internetowej ta pozarządowa organizacja, utworzona dla wspierania badań Marsa.Rolę najbliższego sąsiada Ziemi spełnia w eksperymencie kanadyjska wyspa Devon, położona na północ od Koła Polarnego. Załoga misji ma nie tylko spędzić na "Marsie" kilka tygodni w module mieszkalnym, wyposażonym w środki zapewniające warunki bytowe i wszystko co jest niezbędne dla życia ludzi, ale także wychodzić "w kosmos" w prawdziwych skafandrach przystosowanych do pracy na powierzchni innej planety.Załoga, w której skład wchodzą przedstawiciele różnych warstw społecznych i zawodów, ma za zadanie przeprowadzenie serii badań naukowych w dziedzinach geofizyki, geologii, medycyny i innych, a także w warunkach, zbliżonych do realnych, wypróbować działanie różnych urządzeń i aparatury. Jednak najpoważniejsze próby czekają samych "zdobywców Marsa": na wyspie w okresie przeprowadzania eksperymentu średniodobowa temperatura wznosić będzie minus 20 stopni, zaś załoga znajdować się będzie w izolacji i będzie mogła liczyć tylko na samą siebie.Podczas 105-dniowego eksperymentu, który zakończył się przed kilkoma dniami w Instytucie Problemów Medyczno-Biologicznych Rosyjskiej Akademii Nauk, nie przewidywano lądowania międzynarodowej załogi na powierzchni Marsa. Szóstka ochotników z Rosji, Francji i Niemiec tylko dotarła do Czerwonej Planety i "latała" na jej orbicie. Na Marsie znajdą się dopiero uczestnicy 520-dobowego eksperymentu programu "Mars-500", który rozpocznie się nie wcześniej niż w marcu 2010 roku. (PAP)