Przejdź do treści
Źródło artykułu

"Sunday Times": najwyższe szczeble dowodzenia w brytyjskiej armii podróżują drugą klasą

28.03. Londyn (PAP) - Najwyższe szczeble dowodzenia w brytyjskiej armii: generałowie, admirałowie i dowódcy lotnictwa na mocy decyzji rządu muszą podróżować wraz z innymi śmiertelnikami - drugą klasą - donosi "Sunday Times".Tygodnik zauważa, że posunięcie to podyktowane jest względami oszczędnościowymi i dotyczy wszystkich stopni w armii lądowej, marynarce wojennej i siłach powietrznych.Generał brygady Patrick Cordingley, który dowodził 7. Brygadą Zmotoryzowaną, tzw. szczurami pustynnymi w okresie pierwszej wojny z Irakiem z 1991 roku, cytowany przez gazetę, powiedział, że za podróżą pierwszą klasą przemawiają względy praktyczne - dowódcy wojskowi w pociągu i samolocie często przeglądają tajne dokumenty i nie chcą, by im ktoś zaglądał przez ramię.Przedstawiciel resortu obrony Kevan Jones powiedział, że "nikt nie powinien czuć się upokorzony tą decyzją", bo nie to było jej celem. W ramach tzw. strategicznego przeglądu obronności rząd zastanawia się nad rolą sił zbrojnych i budżetem. Rezultaty przeglądu będą znane w drugim półroczu bieżącego roku, a więc już po wyborach parlamentarnych.Do podróży pierwszą klasą nadal uprawnieni są posłowie Izby Gmin i członkowie rządu. Jednak w ramach planowanej reformy systemu wydatków parlamentarnych prawo do podróży pierwszą klasą mogą stracić posłowie Izby Gmin i ich rodziny. (PAP)asw/ klm/ ro/
FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony