Przejdź do treści
Źródło artykułu

Samolot po awaryjnym lądowaniu w Poznaniu usunięty z pasa startowego

Samolot Beechcraft A36, który w środę po południu awaryjnie lądował na lotnisku w Poznaniu, został już usunięty z pasa startowego – poinformowała w środę PAP rzecznik poznańskiego lotniska Hanna Surma. Maszyna lądowała bez wysuniętego podwozia.

Samolot lecący z Legnicy do Poznania miał na pokładzie trzy osoby. Nikomu nic się nie stało. Według informacji z lotniska pas będzie zablokowany prawdopodobnie do godziny 19. Nie doszło do wycieku paliwa ani uszkodzenia powierzchni pasa startowego.

"Samolot został już odholowany z pasa na płyty postojowe, usunięty został też sprzęt służb ratunkowych. Być może operacje będzie można wznowić nieco wcześniej, niż zapowiadaliśmy" – powiedziała PAP Surma.

W akcji ratunkowej brały udział jednostki lotniskowej straży pożarnej i dźwig. Uczestnicy zdarzenia złożyli już wyjaśnienia u dyżurnych operacyjnych lotniska.

"W związku z tym zdarzeniem nie przyleciały samoloty z Monachium i z Warszawy, nie było też odlotów na te lotniska. Z opóźnieniem wyleci samolot do Sharm el Sheikh" - powiedziała PAP Hanna Surma.

Samolot lecący z Frankfurtu wyląduje w Poznaniu z opóźnieniem, pasażerowie udający się do Warszawy mogli skorzystać z przewozu autokarem. (PAP)

rpo/ kpr/ je/ bk/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony