Przejdź do treści
Źródło artykułu

Ryanair do 2 września zostaje na Lotnisku Chopina

Irlandzki przewoźnik Ryanair do 2 września będzie wykonywał swoje rejsy z warszawskiego Lotniska Chopina. Przewoźnik zapowiada, że wróci do portu w Modlinie, jak tylko pas startowy zostanie naprawiony.

Ze względu na prace remontowe pasa startowego na lotnisku w Modlinie, Ryanair będzie nadal wykonywał swoje loty do i z Lotniska Chopina do 2-go września 2013 r. - poinformowała firma w czwartek w komunikacie.

"Lotnisko Warszawa - Modlin przewiduje, że naprawa zakończy się w najbliższych miesiącach, także czekamy na powrót do Modlina, gdy już pas startowy zostanie naprawiony" - zaznaczono.

Inny przewoźnik, który latał do Modlina - węgierski Wizz Air swoją obecność na warszawskim porcie przedłużył do 26 października br.

Prezes modlińskiego portu Piotr Okienczyc powiedział w poniedziałek, że chciałby, aby lotnisko w Modlinie zaczęło ponownie obsługiwać samoloty najpóźniej 1 lipca. Podkreślił, że liczy na uchylenie zakazu użytkowania pasa startowego lotniska w Modlinie kilka dni po zakończeniu prac, co ma nastąpić 18 czerwca.

W połowie kwietnia lotnisko w Modlinie poinformowało, że naprawa pasa startowego ma potrwać do 18 czerwca, a nie do końca maja, jak planował generalny wykonawca pasa, czyli firma Erbud. Przesunięcie terminu tłumaczono przedłużającą się zimą.

Lotnisko w Modlinie od ponad trzech miesięcy nie przyjmuje dużych samolotów pasażerskich. 22 grudnia 2012 r. inspektor nadzoru budowlanego zdecydował o zamknięciu dwóch tzw. progów betonowych - odcinków o długości 500 m każdy, na początku i końcu pasa startowego. Droga startowa skróciła się do 1500 m, dlatego samoloty takie jak Airbus A320 lub Boeing 737 nie mogą tam wykonywać operacji lotniczych. Rejsy z Modlina przeniesiono do innych portów lotniczych, głównie na Lotnisko Chopina.

Pod koniec zeszłego roku Erbud - na mocy podpisanej umowy - zobowiązany został do wykonania napraw gwarancyjnych. Na początku stycznia wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego podtrzymał decyzję o wyłączeniu z użytkowania betonowych części drogi startowej i polecił wykonanie kompleksowych napraw pasa. Prace ruszyły ponad trzy tygodnie temu.

W lutym Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin otrzymał ekspertyzę wykonaną przez Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych, z której wynika m.in., że przyczynami powstawania odprysków ma drodze startowej była obecność w zastosowanym w mieszance betonowej kruszywie znaczącej liczby ziaren węglanowych i węglanowo-ilastych, które nie powinny się w nim znaleźć.

Natomiast firma Erbud przekonywała, że powodem uszkodzenia było użycie nieodpowiednich środków do odladzania nawierzchni pasa startowego. Nie zgadzali się z tym przedstawiciele Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Jako dowód tego, że spękania nie powstały na skutek użycia do odladzania nawierzchni pasa startowego nieodpowiednich środków, lotnisko przytaczało m.in. argument, że spękania zaobserwowano też ubiegłej zimy, gdy nie używano żadnych środków chemicznych.(PAP)

aop/ pad/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony