Rosja: rozpoczął się 13. Międzynarodowy Salon Lotniczy i Kosmiczny MAKS
MAKS, pomyślany jako konkurencja dla brytyjskiego Farnborough i francuskiego Le Bourget, umieszczany jest w pierwszej piątce tego rodzaju światowych imprez. Ustępuje jednak znacznie swym zachodnim odpowiednikom pod względem wartości podpisanych kontraktów. Obecnie na moskiewskim salonie nie pojawiają się delegacje wojskowe z krajów zachodnich; po aneksji Krymu w 2014 roku rosyjski sprzęt wojskowy nie jest też demonstrowany na Farnborough i Le Bourget.
W tym roku na MAKS nie oczekuje się sensacyjnych prezentacji, niemniej konstruktorzy i producenci planują pokazanie kilku modeli, których dotąd na wystawie nie było. Po raz pierwszy szersza publiczność będzie mogła zobaczyć śmigłowiec Mi-171-SZ-WN opracowany na potrzeby oddziałów specjalnych (specnazu). Udoskonalone silniki mają pozwolić na wykorzystanie maszyny w dowolnych warunkach pogodowych, maksymalną prędkość zwiększono do 280 km/h. Mi-171-SZ-WN dysponuje też najcięższym - w porównaniu z poprzednimi wersjami śmigłowca - uzbrojeniem, dzięki zastosowanym zestawom broni pokładowej i dwóm działkom kalibru 12,7 mm.
Myśliwiec MiG-35, którego model już demonstrowano wcześniej, teraz pokazany zostanie w wersji seryjnej (produkcja ruszy w ciągu dwóch lat). Maksymalna prędkość maszyny sięga niemal 2700 km/h, radar pokładowy może śledzić do 30 celów na odległość do 160 kilometrów. Rosyjski koncern MiG zamierza prowadzić na MAKS rozmowy o eksportowaniu myśliwca.
Konsorcjum dwóch firm: Technologii Lotniczo-Kosmicznych (AKT) i Elektroawtomatika przedstawi latającą amfibię o nazwie Triton. Na lądzie pojazd ten stanowi samochód elektryczny, w powietrzu może latać jak paralotnia z tzw. miękkim skrzydłem, a na wodzie przemieszcza się na zasadzie poduszkowca. Wyposażony jest w dwa motory elektryczne (po 12 kW) i benzynowy silnik marszowy o mocy 120 KM. Rozwija prędkość do 100 km/h, w powietrzu może podnieść się na wysokość 4200 metrów. Pojazd ma być stosowany głównie w sferze cywilnej, np. ratownictwie.
Na targach ma też pojawić się TVS-2DT, nowe wcielenie dwupłatowca An-2, jednego z najdłużej produkowanych samolotów na świecie. Wykonany całkowicie z materiałów kompozytowych, wyposażony w udoskonalone systemy kierowania i mocniejsze silniki, nowy An-2 ma być docelowo wykorzystywany np. do gaszenia pożarów i do transportu ładunków i ludzi w trudnych warunkach klimatycznych dalekiej Północy.
Wśród rosyjskich wystawców na MAKS obecne są najważniejsze koncerny przemysłu lotniczego, jak Suchoj, Korporacja Irkut, MiG, zakłady im. Bierijewa, biuro konstrukcyjne i przedsiębiorstwo im. Jakowlewa, przedsiębiorstwo im. Iljuszyna, Śmigłowce Rosji. Producent broni przeciwlotniczej, koncern Ałmaz-Antej przedstawi ponad 150 swoich modeli produkcji o przeznaczeniu wojskowym, cywilnym i podwójnego przeznaczenia, w tym systemy i pociski rakietowe. Państwowa agencja kosmiczna Roskosmos pokaże efekty pracy podlegających jej spółek produkujących m.in. silniki rakiet kosmicznych.
Spośród ponad 170 wystawców zagranicznych najwięcej przyjechało z Francji - 28 oraz z Włoch - 26. Z Niemiec przyjechały 22 firmy, z Czech - 17, z Iranu - 16, z Belgii - 14, po dziesięć - z USA, Chin i Białorusi. Są też delegacje z Wielkiej Brytanii i Kanady. Swoją ofertę przedstawiają m.in. Airbus, Aerospace, AVIC, Boeing, Honeywell, Pratt & Whitney, Rolls-Royce, Safran. Wystawy narodowe zorganizowały: Białoruś, Chiny, Czechy, Francja, Indie, Iran, Kanada, Niemcy, Szwajcaria i Włochy.
Łącznie na salonie przedstawionych zostanie ponad 200 samolotów i śmigłowców, z których ponad 80 weźmie udział w lotach demonstracyjnych. Odbędą się także kursy pilotażu z udziałem załóg rosyjskiego lotnictwa wojskowego, a także pilotów ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Wicedyrektor koncernu Rosoboroneksport Siergiej Ładygin informował przed otwarciem MAKS, że w pierwszym półroczu eksport rosyjskiej broni i sprzętu przeznaczonych dla sił lotniczo-kosmicznych osiągnął wartość 2 mld dolarów.
MAKS odbywa się od 1993 roku, co dwa lata. Jego organizatorami są ministerstwo przemysłu i handlu oraz państwowy konglomerat zbrojeniowy Rostiech (Rostec). W 2015 roku liczba odwiedzających przekroczyła 400 tysięcy.
Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)
awl/ ndz/ kar/
Komentarze